Wendell jeszcze kilka lat temu uchodził za jeden z większych talentów na świecie na pozycji lewego obrońcy. Jego sprowadzeniem swego czasu interesowały się takie kluby jak Paris Saint-Germain, Atlético Madryt czy AS Roma. Brazylijczyk jednak zdecydowanie spuścił z tonu, dlatego wciąż znajdował się w Bayerze Leverkusen.
Tego lata niemieckie media spekulowały, że 28-latek rozstanie się z „Aptekarzami”. Kupnem szczególnie interesowała się Benfica. Przede wszystkim dlatego, że na jej lewej stronie defensywy powstała luka. Do Arsenalu przeniósł się bowiem Nuno Tavares za 8 milionów euro.
Do gry o podpis 28-latka włączyło się także FC Porto i to ono przekonało go do złożenia podpisu. „Smoki” za swojego nowego lewego defensora zapłaciły zaledwie 4 miliony euro. Tak niska kwota jest spowodowana tym, że kontrakt Wendella wygasłby w czerwcu przyszłego roku.
„Doświadczyłem w tym klubie wspaniałych rzeczy i poznałem wielu przyjaciół - Bayer 04 stał się dla mnie jak rodzina. Ale po tak długim czasie ważne jest dla mnie, jako osoby i profesjonalisty, podjęcie innego wyzwania. Leverkusen zawsze będzie dla mnie bardzo ważny. Szczerze życzę klubowi wszystkiego najlepszego” - napisał Brazylijczyk w wiadomości pożegnalnej.
Wendell do Bayeru Leverkusen trafił w 2014 roku za 6,5 miliona euro z brazylijskiego Grêmio. Rozegrał w nim łącznie 250 spotkań. W ich trakcie strzelił osiem bramek i zanotował 18 asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
