OFICJALNIE: Znamy pierwszego spadkowicza z ligi hiszpańskiej. W składzie ma największego pechowca

2025-04-25 11:33:05; Aktualizacja: 5 godzin temu
OFICJALNIE: Znamy pierwszego spadkowicza z ligi hiszpańskiej. W składzie ma największego pechowca Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfery.info | Pedro Martin

Czwartkowa porażka 1:5 z Realem Betis przesądziła o tym, że z ligi hiszpańskiej z hukiem spadł Real Valladolid. Zawodnikiem tego zespołu jest Darwin Machís, który czwarty sezon z rzędu pożegnał się z tamtejszą elitą.

Real Valladolid w tym sezonie znacząco odstawał poziomem od reszty zespołów i czwartkowa porażka 1:5 z Realem Betis sprawiła, że na pięć kolejek przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszego spadkowicza z ligi hiszpańskiej. Na to zapowiadało się od dłuższego czasu - w ostatnich 14 spotkaniach klub, którego właścicielem jest Ronaldo Nazário, zdobył zaledwie... punkt. Zespół ten może „pochwalić się” zarówno najgorszą ofensywą, jak i defensywą w lidze, co w efekcie daje tragiczny bilans bramkowy wynoszący -57.

Real Valladolid jest klasycznym przykładem zespołu, który jest za słaby na grę w elicie, a za mocny na zmagania na jej zapleczu - jest to jego trzeci spadek z LaLigi na przestrzeni ostatnich pięciu lat.

Zawodnikiem „Pucela” jest Darwin Machís, który właśnie czwarty sezon z rzędu pożegnał się z hiszpańską elitą. W kampanii 2021/2022 reprezentował barwy Granady, w kolejnej Realu Valladolid, w poprzednim sezonie spadł wraz z Cádizem i teraz ponownie nie udało mu się utrzymać jako zawodnik „Pucela”.

32-latek wyrównał tym samym niechlubny rekord Pibe Larraza, który na początku lat 60. także zaliczył cztery spadki z ligi hiszpańskiej z rzędu.

Wenezuelczyk w LaLidze zanotował w sumie 176 występów, w których zapisał na swoim koncie po 20 bramek oraz asyst. Z Realem Valladolid skrzydłowego wiąże kontrakt do końca czerwca 2026 roku.