Olympiakos niesamowite okno transferowe wieńczy zatrudnieniem nowego trenera

2022-09-20 11:48:09; Aktualizacja: 2 lata temu
Olympiakos niesamowite okno transferowe wieńczy zatrudnieniem nowego trenera
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: José David Palacio [Twitter]

Olympiakos szykuje się go ogłoszenia nazwiska trzeciego szkoleniowca, któremu będzie dane poprowadzić zespół w tym sezonie. Wiele na to wskazuje, że zostanie nim dobrze znany kibicom Míchel.

Drużyna z Pireusu rozpoczęła obecne rozgrywki grubo poniżej oczekiwań i dojść niespodziewanie pożegnała się z marzeniami o grze w fazie grupowej Ligi Mistrzów po porażce poniesionej w dwumeczu z Maccabi Hajfa (1:1, 0:4).

Ta porażka kosztowała utratę posady Pedro Martinsa. W jego miejsce na stanowisko trenera pierwszego zespołu został zatrudniony niedawny współpracownik Marcelo Bielsy w Leeds United oraz szkoleniowiec Hudderfield Town - Carlos Corberán.

Olympiakos nie prezentował się zdecydowanie lepiej pod wodzą Hiszpana. Zdołał jednak awansować do Ligi Europy i można to uznać za jedyny sukces 39-latka.

Nie zapewnił on mu jednak kontynuowania rozpoczętej misji, ponieważ po rozegranych jedenastu meczach władze drużyny zdecydowały się go zwolnić.

W minionych godzinach pojawiły się w greckich mediach doniesienia o ewentualnym zatrudnieniu na jego miejsce Laurenta Blanca, który nie tak dawno miał przyjemność współpracować z nowym nabytkiem ekipy z Pireusu - Jamesem Rodríguezem w Al-Rayyan.

Wiele jednak na to wskazuje, że Francuzowi nie będzie dane poprowadzić Olympiakosu, ponieważ wróci do niego dobrze znany wszystkim Míchel.

Były opiekun rezerw Realu Madryt, Sevilli, Olympique'u Marsylia, Málagi, UNAM Pumas i Getafe odpowiadał już za wyniki osiągane przez grecką drużynę w latach 2013-2015 i sięgnął z nią wówczas po dwa mistrzostwa oraz puchar kraju.

José David Palacio przekonuje, że 59-latek ustalił już warunki kontraktu do 30 czerwca 2026 roku i przyleci dziś do Aten w celu sfinalizowania całej operacji.

Po dopięciu formalności przyjdzie Hiszpanowi zmierzyć się z dużym kryzysem oraz koniecznością wkomponowania w zespół aż piętnastu sprowadzonych piłkarzy. Poza wspomnianym Kolumbijczykiem dołączyli do niego jeszcze Pep Biel, Aboubakar Kamara, Philip Zinckernagel, Doron Leidner, Pipa,Sime Vrsaljko,In-beom Hwang, Marcelo, Cédric Bakambu, Konrad de la Fuente, Ui-jo Hwang, Panagiotis Retsos, Josh Bowleri Diadié Samassékou.

Olympiakos zajmuje szóste miejsce w tabeli dorobkiem ośmiu wywalczonych punktów w pięciu rozegranych kolejkach oraz traci już siedem „oczek” do prowadzącego Panathinaikosu.