Olympique Marsylia rozgląda się za następcą Arkadiusza Milika. Pierwszy kandydat z Serie A

Choć pierwotnie Arkadiuszowi Milikowi nie spieszno wyprowadzać się ze Stade Vélodrome, to działacze na wszelki wypadek rozpatrują różne warianty pod inny bieg wydarzeń. W mediach krążą bowiem pogłoski o zaciekawieniu transferem polskiego napastnika przez Torino.

Dlatego skauci wicelidera Ligue 1 nie spoczywają na laurach i przygotowują się na załatanie luki w kadrze. Na pierwszy plan wysunął się Simeone, który w tym sezonie gra na wypożyczeniu w Hellasie Verona.

Argentyńczyk notuje znakomite liczby w ekipie Serie A. W 33 spotkaniach Argentyńczyk zdobył 16 bramek, dokładając do tego sześć asyst.

Zanosi się, że Hellas skorzysta z opcji wykupu zawodnika. Domniemana kwota zapisana w klauzuli to 12 milionów euro. „Gialloblu” prawdopodobnie będą wówczas oczekiwać co najmniej 20 milionów, jeśli inne kluby zechcą rozpocząć negocjacje.

Dodatkowo interesanci muszą skusić Hellas dodatkowymi bonusami przy potencjalnej transakcji. Dla samego zawodnika perspektywa gry w Marsylii to krok do przodu, gdyż w końcu mógłby poznać smak rywalizacji w Lidze Mistrzów.

Choć „Olimpijczycy” zgromadzili fundusze na zakup, to jednak będą musieli zmierzyć się z silną konkurencją. O 26-latka ubiegają się też firmy z Premier League i LaLigi. We Włoszech także Torino, ubiegające się jednocześnie o Milika, wykazuje zaciekawienie transferem w związku z planowanym odejściem Andrei Belottiego.