Oni mogą zastąpić Harry'ego Kane'a w Tottenhamie. Trzech najczęściej wymienianych kandydatów do transferu

W czwartkowe przedpołudnie od zaufanych źródeł z Wysp i Niemiec wypłynęły informacje o porozumieniu między klubami w sprawie oferty za Harry'ego Kane'a. Jej szczegóły nie zostały jeszcze precyzyjnie wyklarowane. Najczęściej przewija się kwota 100 milionów euro, ale Matteo Moretto z Relevo.com podaje, że wraz z pakietem bonusowym transakcja opiewa nawet na 120 milionów.

Tym samym w kadrze Tottenhamu pozostanie spora wyrwa. Kto teraz zagwarantuje zdobycie 25-30 bramek na sezon, co Kane wyczyniał regularnie? Nie ma wątpliwości, że działacze muszą szybko wykombinować nowe rozwiązanie, które równocześnie podpasuje filozofii trenera Ange Postecoglou.

Wszelkie raporty najczęściej wymieniają trzech kandydatów z innych lig Starego Kontynentu. Jednym z nich jest Jonathan David, który cierpliwie czeka na nowe wyzwanie. Piłkarz Lille cieszy się również zainteresowaniem Napoli oraz bogaczy z Arabii Saudyjskiej.

„Koguty” obserwują reprezentanta Kanady od drugiej części poprzedniego sezonu. Wkrótce mają zatwierdzić ofertę. Jeszcze na początku lipca „Mastify” wyceniały swojego asa na 60 milionów euro.

Statystyki Davida za ostatnie zmagania w Ligue 1 wyglądają smakowicie. 24 gole i cztery asysty przy tylko jednej z 38 opuszczonych kolejek.

Drugie notorycznie wymieniane nazwisko to Gift Orban. Pogromca Pogoni Szczecin z pierwszego meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy średnio na rozegrane spotkanie notuje asystę lub bramkę. Ma 21 lat, podczas gdy David ukończył już 23. rok życia.

Niedawno Sacha Tavolieri przekazał, że Tottenham spróbuje podejść Gent pierwszą oficjalną ofertą w wysokości 30 milionów euro. Nie wydaje się jednak, że Belgowie pozwolą odejść snajperowi za tak małe pieniądze.

Nagle „czarnym koniem” stał się Aleksandar Mitrović, który kompletnie nie angażował się w okres przygotowawczy Fulham, zgadzając się na odejście do Al-Hilal. „The Cottagers” przeciągają strunę i nie pozwolą odejść graczowi środka ataku tak szybko, dopóki na stole nie pojawi się odpowiednia suma.

Tutaj jednak kończy się jedynie na obserwacjach. 28-latek ma jednak spore doświadczenie w Premier League, a miniona kampania była najlepsza w jego wykonaniu. 14 goli i to raptem w 24 meczach. Niektóre z nich ominął przez zawieszenie za naruszenie nietykalności cielesnej arbitra podczas rywalizacji w Pucharze Anglii, niektóre przez drobne urazy.

W dalszym zasięgu radaru londyńczyków pojawiają się Elye Wahi z Montpellier, Randal Kolo Muani z Eintrachtu Franfkurt czy nawet mający problemy ze znalezieniem nowego pracodawcy Romelu Lukaku.

Tymczasem do pierwszego spotkania ligowego z Brentford (13 sierpnia) australijski szkoleniowiec zdecyduje się wystawić na szpicę Richarlisona. Niedawno formację ataku wzmocnił 19-letni Alejo Véliz z Rosario Central, ale upłynie sporo wody w Tamizie, zanim zacznie stanowić o sile ekipy.