Patryk Klimala finalizuje niespodziewany transfer. Śląsk Wrocław znalazł rozwiązanie
2024-08-23 09:15:56; Aktualizacja: 5 miesięcy temuPatryk Klimala rozczarował na całej linii w Śląsku Wrocław, przez co przestał figurować w planach Jacka Magiery. Jak się okazuje, napastnik spędzi najbliższe miesiące w Sydney FC - przekazał Szymon Janczyk z Weszlo.com.
Transfer Patryka Klimali wzbudzał wśród kibiców Śląska Wrocław ogromne nadzieje. Napastnik wrócił do Ekstraklasy po nieudanych chwilach za granicą. Gra na rodzimych boiskach miała zatem pomóc odbudować mu karierę.
26-latek podpisał z „Wojskowymi” kontrakt do 30 czerwca 2027 roku. Przy okazji zagwarantował sobie ogromne zarobki sięgające ponoć 160 tysięcy złotych miesięcznie.
Zainwestowane pieniądze nie poszły w parze z jakością. Klimala zawiódł na boisku na całej linii, wieńcząc rundę wiosenną na jedenastu występach i asyście. W końcu Jacek Magiera zrezygnował z niego w kontekście gry w pierwszym zespole.Popularne
Napastnik ze Świdnicy spędził ostatnie tygodnie w trzecioligowych rezerwach, szukając opcji na rynku transferowym. Nie tak dawno otrzymał on konkretną ofertę od AEL-u Limassol, lecz nie zamierzał na nią przystawać.
Wydawało się zatem, że nie dojdzie w Śląsku do wyczekiwanego rozstania. Dość nieoczekiwanie pojawiła się jednak informacja o transferze Klimali.
Jak przekazał Szymon Janczyk z Weszlo.com 26-latek dołączy na zasadzie wypożyczenia do Sydney FC, czyli pięciokrotnego mistrza australijskich rozgrywek.
Na ten moment nie wiadomo, jaką część pensji byłego gracza Jagiellonii Białystok pokryje klub z Allianz Stadium.
AKTUALIZACJA: Piotr Janas donosi, że Klimala ostatecznie odrzucił ofertę z Sydney FC.