Pedrinho w końcu w Europie. Rozmowy na finiszu!
2020-03-09 07:52:28; Aktualizacja: 4 lata temuPedrinho powinien w przeciągu kilkunastu najbliższych godzin dopiąć wszystkie formalności związane ze swoją letnią przeprowadzką do Benfiki.
Utalentowany skrzydłowy cieszył się w ostatnich miesiącach sporym zainteresowaniem ze strony czołowych zespołów występujących na Starym Kontynencie. Chęć jego zakontraktowania miały przejawiać między innymi Real Madryt, Borussia Dortmund czy FC Barcelona.
Ostatecznie 21-latek nie trafi, przynajmniej na razie, do jednego z wymienionych wyżej klubów, ponieważ znajduje się obecnie na etapie finalizacji transferu ze swoim udziałem do Benfiki.
Młodzieżowy reprezentant Brazylii przyleciał w niedzielę do Lizbony i w najbliższym czasie przejdzie obligatoryjne testy medyczne. Po ich zaliczeniu zwiąże się najprawdopodobniej z nowym pracodawcą do końca czerwca 2025 roku.Popularne
Media z obu krajów sugerują, że ekipa z Estádio da Luz wyłoży aż 20 milionów euro na zakontraktowanie gracza Corinthians i w przyszłości będzie musiała być może zapłacić za niego dodatkowe dwa miliony euro z tytułu bonusów uzależnionych od indywidualnych i zespołowych osiągnięć.
Dla popularnych „Orłów” realizacja tej transakcji będzie oznaczała dokonanie jednego z największych zakupów w historii klubu. Do tej pory mianem najdroższego piłkarza Benfiki może pochwalić się Raúl Jiménez, który kosztował 22 miliony euro.
21-letni Pedrinho rozegrał do tej pory 135 spotkań dla drużyny z São Paulo i strzelił w nich dziesięć bramek oraz świętował z zespołem zdobycia mistrzostwa kraju w 2017 roku.
Portugalski „Record” poinformował również, że utalentowany zawodnik wzbudził spore kontrowersje na lotnisku w Lizbonie, ponieważ pojawił się na nim w czapce z nadrukiem... lwa, czyli symbolu największego rywala Benfiki - Sportingu.