„Petycja”; „Powinien grać więcej”; „Gdzie musi odejść?”. Zawodnik Legii Warszawa błysnął

2025-10-23 21:11:24; Aktualizacja: 1 godzina temu
„Petycja”; „Powinien grać więcej”; „Gdzie musi odejść?”. Zawodnik Legii Warszawa błysnął Fot. IMAGO / Ball Raw Images

Największym bohaterem meczu pomiędzy Szachtarem Donieck a Legią Warszawa w Lidze Konferencji (1:2) został Rafał Augustyniak, natomiast pochwały zebrał również Jakub Żewłakow.

Szachtar Donieck podejmował Legię Warszawa w ramach drugiej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji na stadionie w Krakowie. W 16. minucie prowadzenie przedstawicielowi Ekstraklasy dał piękny strzał z dystansu autorstwa Rafała Augustyniaka. W drugiej połowie wyrównał Luca Meirelles, ale ostatnie słowo należało do ekipy gości. W doliczonym czasie gry jeszcze jednym świetnym uderzeniem popisał się Augustyniak. Tym razem zrobił to bezpośrednio z rzutu wolnego.

Poprzedził go przechwyt piłki przez Jakuba Żewłakowa, chociaż chyba precyzyjniej będzie napisać próba przechwytu, bo momentalnie został sfaulowany. 18-latek zameldował się na murawie w 85. minucie, zmieniając Kacpra Chodynę.

Jego wejście zostało dobrze ocenione.

„Brawo Kuba Żewłakow, brawo RAFAŁ AUGUSTYNIAK” - napisał Adam Sławiński z Kanału Sportowego w serwisie społecznościowym X.

„Petycja: Kuba Zewlakow w pierwszym składzie na Lecha” - przekazał Paweł Gołaszewski z „Piłki Nożnej”;

„Rok młodszy Potulski żeby dostać szansę gry w seniorach musiał wyjechać do klubu 1. Bundesligi. Gdzie musi odejść Kuba Żewłakow?” - ocenił Przemysław Zych.

„Żewłakow powinien grać jak najwięcej. Szkoda go nie ogrywać i nie wprowadzać do piłki seniorskiej”;

„To nie jest Jakub Żewłakow, to jest Pan Jakub Żewłakow. Jeśli z Lechem zagra ogony, to już Edi może się pakować, nie zważając na wynik dzisiejszego meczu i niedzielnego”;

„Jednego tylko nie potrafię zrozumieć. Dlaczego Żewłakow gra tak mało?”;

„Młody Żewłakow musi grać więcej” - to kilka innych komentarzy.

Po triumfie nad Szachtarem Legia ma na koncie trzy punkty w tabeli LK. Wspomnianego Lecha podejmie na rodzimym podwórku w niedzielę.