Pierwszy letni transfer Bayeru Leverkusen o włos. Kontrakt dogadany, do ustalenia ostatnie szczegóły

Bayer Leverkusen jest na najlepszej drodze do sfinalizowania transferu Aleixa Garcíi. W ramach zaawansowanych negocjacji z Gironą mistrz Niemiec zdążył ustalić z zawodnikiem okres potencjalnej współpracy – przekazał Florian Plettenebrg.

Przeprowadzka kapitana rewelacji LaLigi to już w zasadzie jedynie kwestia formalności. Jak już wcześniej ustalił wspomniany dziennikarz ze stacji Sky, kluby dopinają transakcję opiewającą w granicach 15-20 milionów euro.

Trener Xabi Alonso potrzebuje poszerzyć kadrę przed ważnymi wyzwaniami w następnym sezonie. W Leverkusen kibice i cała społeczność związana z zespołem liczy na to, że piłkarze ponownie zapracują na tytuł oraz pokażą wielką siłę w rozgrywkach Ligi Mistrzów po zanotowaniu zaledwie jednej porażki w ponad 50 meczach minionej kampanii.

„Aptekarze” ruszyli do ofensywy poza boiskiem. Najnowsze wieści mówią o werbalnym porozumieniu w sprawie warunków kontraktu indywidualnego z reprezentantem Hiszpanii.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

Next

Wszystko wskazuje na to, że niespełna 27-letni wychowanek Villarrealu podpisze umowę ważną do końca czerwca 2029 roku.

Tym samym Bayer ubiegnie innych kandydatów w wyścigu o zatrudnienie Garcíi. Jeszcze do niedawna piłkarza przeszłością w Manchesterze City wymieniano choćby w kontekście FC Barcelony.

Podczas zakończonych niedawno rozgrywek LaLigi pomocnik dołożył trzy trafienia oraz sześć asyst w 37 kolejkach. Opuścił tylko jeden mecz – z Sevillą w ramach zawieszenia za czerwoną kartkę.

Między innymi dzięki jego postawie Girona zadebiutuje w Lidze Mistrzów 2024/2025.