Pierwszy trener na wylocie z Ekstraklasy? Niepewna przyszłość

Widzew Łódź rozpoczął zmagania w nowym sezonie od zwycięstwa z Puszczą Niepołomice. Kilka dni później jednak podopieczni Janusza Niedźwiedzia ulegli na wyjeździe zespołowi Pogoni Szczecin (1-2).

Z pozoru wydaje się zatem, że nie ma powodów do podnoszenia alarmu. Z nieco innego założenia wychodzą klubowe władze.

Jak informuje bowiem „Przegląd Sportowy” o swoją posadę może drżeć Janusz Niedźwiedź.

Jeśli jego drużyna ulegli Jagiellonii Białystok, a także przegra derby Łodzi z ŁKS-em za tydzień, nie można wykluczyć roszad na ławce trenerskiej. Jeśli tak się stanie, będzie to pierwsza w tym sezonie zmiana na ławce trenerskiej.

Szkoleniowiec, który wprowadził Widzew do Ekstraklasy, już pod koniec poprzedniego sezonu nie był wcale pewny przyszłości, ale obroniło go utrzymanie w Ekstraklasie. Teraz klubowych działaczy to nie zadowoli.

Początek piątkowego starcia przeciwko Jagiellonii Białystok już o 18:00.