Pirulo dostał dwie oferty. Mógł zmienić klub w Polsce

Pirulo w wywiadzie dla Kanału Sportowego ujawnił, że swego czasu otrzymał dwie oferty z polskich klubów. Propozycje podchodziły od Śląska Wrocław i Wisły Kraków.

Pirulo to jeden z kluczowych graczy ŁKS-u Łódź. Na stadion przy Unii Lubelskiej zawitał latem 2019 roku na zasadzie transferu definitywnego z Realu Balompédica Linense.

W kolejnych sezonach wyrobił sobie markę solidnego gracza, wzbudzając zainteresowanie ze strony innych klubów. Wedle wcześniejszych doniesień medialnych jego angaż na polskim podwórku rozważały Śląsk Wrocław, Lech Poznań, Piast Gliwice, Radomiak Radom oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Jak było w rzeczywistości? Hiszpan w wywiadzie na łamach „Kanału Sportowego” zdradził, że podczas pobytu w Łodzi otrzymał dwie oferty.

Popularne

Previous

Maciej Skorża dostał niespodziewaną ofertę [POTWIERDZONE]

Nico Williams odrzucił ofertę! Jasne stanowisko mistrza Europy

Dawid Szulczek znowu w Ekstraklasie?! „Najbardziej sensowny wybór”

To może być „największy transfer Widzewa Łódź w XXI wieku”

Piotr Stokowiec „wymarzonym” kandydatem na trenera tego klubu

Z Górnika Zabrze do Lecha Poznań? „Z formą z poprzednich rozgrywek byłby ciekawą opcją”

Pięć milionów euro za gracza Jagiellonii Białystok?! Dyrektor sportowy odpowiada

Transfery - Relacja na żywo [30/07/2024]

Next

- Prawda jest taka, że przez cały ten czas były tylko dwie konkretne oferty. Bo zainteresowanie i rozmowy to inna sprawa. Ale tak, że ktoś przedstawił swoje warunki, co może zaproponować w kontrakcie i tak dalej - to dwa razy. Pierwsza oferta przyszła ze Śląska Wrocław. Nie była jednak satysfakcjonująca dla ŁKS-u, więc zostałem i też byłem z tego zadowolony. Żaden problem - powiedział.

- Druga propozycja pojawiła się ze strony Wisły Kraków. To było w tym sezonie, w którym później spadła z Ekstraklasy. Koniec końców zostałem na tak długi okres w ŁKS-ie - stwierdził.

Pirulo ma na swoim koncie 157 występów w koszulce łódzkiego klubu. Zdobył w nich 42 bramki i zanotował 28 asyst. 

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.