POTWIERDZONE: Dani Olmo mógł trafić do tego klubu. „Pieniądze nie są wszystkim”
2025-01-03 10:13:57; Aktualizacja: 1 dzień temuOstatniego lata Dani Olmo wrócił do Barcelony, przenosząc się do Katalonii z Lipska. Jak potwierdził jego agent Andy Bara w rozmowie z Fabrizio Romano na łamach Givemesport.com, swego czasu wybrał ten klub kosztem przeprowadzki do Bayernu Monachium.
Dani Olmo szkolił się w Barcelonie jako młody zawodnik do 2014 roku. Wtedy to zdecydował się na raczej niecodzienny kierunek transferu, ponieważ zamienił Katalonię na Dinamo Zagrzeb. W jego barwach rozegrał 124 mecze i pięciokrotnie został mistrzem Chorwacji. Występy Hiszpana przykuły uwagę ze strony klubów z topowych europejskich lig.
Na początku 2020 roku ponad 34 miliony euro postanowił zaoferować za niego RB Lipsk. W jego trykocie ofensywny pomocnik wskoczył na jeszcze wyższy poziom, a przez cały ten czas znajdował się na celowniku Barcelony. Ta myślała o sprowadzeniu go z powrotem do siebie już wcześniej, ale temat zmaterializował się po EURO 2024.
Klub zarejestrował go tylko do końca grudnia. Obecnie 26-latek nie jest zgłoszony do rozgrywek LaLigi i kibice drużyny zastanawiają się, co stanie się dalej. Popularne
Andy Bara w rozmowie z Fabrizio Romano dał do zrozumienia, że piłkarz nie myśli o zmianie otoczenia, a sam agent podchodzi do sprawy ze spokojem. Przywołał też pewien transferowy szczegół z przeszłości, zostając zapytany o Bayern Monachium.
- Tak, to prawda. Bayern oferował większe pieniądze, strona marketingowa takiego ruchu też była większa. Ale daliśmy słowo Lipskowi i Oliverowi Mintzlaffowi - przedstawili swój projekt i wtedy postanowiliśmy pojechać do Lipska. Chodziło o projekt sportowy. Pieniądze nie są wszystkim w życiu i piłce nożnej - przyznał agent.