POTWIERDZONE: Dor Hugi i Hubert Sobol na wylocie z Wisły Kraków

2022-08-25 15:28:41; Aktualizacja: 2 lata temu
POTWIERDZONE: Dor Hugi i Hubert Sobol na wylocie z Wisły Kraków Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Grzegorz Wojtowicz [Twitter]

Dor Hugi i Hubert Sobol zostali poinformowani o konieczności znalezienia sobie nowy klubów. Obaj nie widnieją dalej w planach trenera Jerzego Brzęczka w Wiśle Kraków.

„Biała Gwiazda” przeszła gruntowną przebudowę kadry pierwszego zespołu po zaliczeniu spadku z Ekstraklasy. Jej szeregi zasiliło aż dziesięciu nowych zawodników. Z kolei po stronie piłkarzy opuszczających drużynę znalazło się aż 17 graczy.

I na tym ta lista nie zostanie zamknięta, o czym otwarcie poinformował trener Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej poprzedzającej ligowe starcie z Chrobrym Głogów (26 sierpnia o godzinie 20:30).

- Hugi i Sobol dostali informację, że nie wiążemy z nimi przyszłości. Mam nadzieję, że ich agenci przedstawią im jakieś oferty. Była oferta na Konrada Gruszkowskiego, ale oferta za nie niego nie była satysfakcjonująca dla klubu i zostaje - powiedział szkoleniowiec cytowany przez Grzegorza Wojtowicza na Twitterze.

Obaj ofensywni zawodnicy dołączyli do Wisły Kraków ubiegłego lata odpowiednio z Lecha Poznań i SKN St. Pölten.

Izraelczyk prezentował się mocno średnio, wchodząc na polskie boiska przede wszystkim z ławki rezerwowych. Dlatego też nie został do tej pory ani razu uwzględniony w kadrze ekipy z województwa małopolskiego na pierwszoligowe zmagania.

Jego kontrakt z „Białą Gwiazdą” obowiązuje jednak do 30 czerwca 2024 roku i będzie go łatwo rozwiązać. Z tego powodu klub liczy, że sam 27-letni skrzydłowy znajdzie sobie w najbliższych dniach nowe miejsce pracy.

Dor Hugi zakończy swoją przygodę z polskim zespołem najprawdopodobniej na golu i pięciu asystach w 31 meczach.

Takimi statystykami nie może pochwalić się Hubert Sobol, który wystąpił łącznie w dziewięciu spotkaniach Wisły Kraków, w tym jednym w trwających rozgrywkach.

Ani razu nie udało mu się jednak wpisać na listę strzelców. Ponadto spędzone minione pół roku w Stomilu Olsztyn przez 22-latka nie dawało nadziei na to, że zaistnieje w szeregach spadkowicza. Dlatego też przy umowie ważnej do 30 czerwca 2024 roku dostał wolną rękę na znalezienie nowego klubu.