POTWIERDZONE: Jakub Moder zagra w końcu w Premier League. Roberto De Zerbi zapowiada

Jakub Moder od kwietnia minionego roku borykał się z bardzo poważną kontuzją. W starciu Premier League z Norwich City doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego.

Wiadomo wówczas było, że przed reprezentantem Polski długa przerwa. Nikt nie myślał jednak, że potrwa rok i prawie siedem miesięcy.

Podczas rehabilitacji doszło do pewnych komplikacji, które znacznie wydłużyły przerwę. Dodatkowo ryzykować nie zamierzało Brighton & Hove Albion, wprowadzając pomocnika ostrożnie do gry.

29 października rozegrał on 32. minuty w starciu rezerw z rówieśnikami z Arsenalu. Później otrzymał całą połowę w meczu z Aston Villą.

Niedługo Moder wróci na odpowiedni poziom. W meczu poprzedzającym przerwę reprezentacyjną z Sheffield United Roberto De Zerbi posadził go na ławce. Następny krok to pojawienie się na murawie.

Włoski szkoleniowiec przyznał na konferencji prasowej, że ma plan na 24-latka w sobotnim starciu z Nottingham Forest.

- Jakub jutro będzie na ławce rezerwowych i myślę, że może zagrać 20-25 minut. Jest inny niż pozostali pomocnicy i może być ważny. Chcę dać mu szansę na grę, ma odpowiednią osobowość - zapewniał opiekun „Mew”.

Brighton po 12. kolejkach Premier League zajmuje ósmą lokatę w tabeli. Od sześciu ligowych spotkań nie potrafi odnieść zwycięstwa.

"Jakub will be on the bench tomorrow and I think he can play 20/25 minutes.

"He’s different to our other midfielders and can be important. I want to give him a chance to play, he has the right personality." #BHAFC pic.twitter.com/lE5pvH09Mn

— Brighton & Hove Albion (@OfficialBHAFC) November 24, 2023