Poważna kontuzja nowego piłkarza GKS-u Tychy. To dla niego koniec sezonu [OFICJALNIE]

2024-09-21 18:15:42; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Poważna kontuzja nowego piłkarza GKS-u Tychy. To dla niego koniec sezonu [OFICJALNIE]
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: GKS Tychy

GKS Tychy w najbliższych miesiącach będzie musiał radzić sobie bez pozyskanego latem Mamina Sanyanga. Gambijczyk w trakcie ostatniego meczu z Ruchem Chorzów uszkodził więzadła krzyżowe przednie w prawej nodze i teraz czeka go bardzo długa rehabilitacja.

GKS Tychy po pierwszych dziewięciu kolejkach zajmuje dwunastą lokatę w tabeli pierwszej ligi. Podopieczni trenera Artura Skowronka na swoim koncie mają łącznie dziewięć punktów, a jest to efekt jedynego zwycięstwa z Pogonią Siedlce oraz aż sześciu remisów. Do swojego bilansu dołożyli również jeszcze dwie porażki.

W ostatnim spotkaniu mierzyli się oni na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. Stawka tego pojedynku dla obu stron była bardzo duża, ponieważ były to śląskie derby. Ostatecznie po ostatnim gwizdku komplet punktów trafił na konto przyjezdnych, którzy zwyciężyli 1-0 po bramce zdobytej w 44. minucie przez Łukasza Monetę.

Pomijając końcowy rezultat, ten dzień był dla gospodarzy wyjątkowo pechowy, ponieważ w 15. minucie murawę z powodu źle wyglądającej kontuzji opuścić musiał pozyskany latem z rezerw Hannoveru 96 Mamin Sanyang. W piątek klub z Tych opublikował w tej sprawie oficjalny komunikat. Wiemy już, że potwierdził się czarny scenariusz.

Jak się okazało, skrzydłowy uszkodził więzadła krzyżowe przednie w prawej nodze. Obecnie jest on już po artroskopii kolana i teraz czeka go bardzo długi okres rehabilitacji. Pierwszoligowiec poinformował, że jego absencja potrwa od sześciu do dziewięciu miesięcy, co oznacza, że jest to dla niego koniec sezonu.

„Pomocnik uszkodził więzadła krzyżowe przednie i czeka go teraz kilkumiesięczna przerwa. Mamin, jesteśmy z Tobą i życzymy Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia” - napisał GKS na portalu X.