Pożegnali Łukasza Piszczka. Tak wygląda sytuacja LKS-u Goczałkowice-Zdrój w tabeli

2025-11-12 18:20:21; Aktualizacja: 14 godzin temu
Pożegnali Łukasza Piszczka. Tak wygląda sytuacja LKS-u Goczałkowice-Zdrój w tabeli Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: LKS Goczałkowice-Zdrój

W środę wyjaśniło się, że Łukasz Piszczek będzie prowadził pierwszoligowy GKS Tychy. 66-krotnego reprezentanta Polski w roli trenera pożegnał LKS Goczałkowice-Zdrój.

Władze GKS-u Tychy potwierdziły nawiązanie współpracy z Łukaszem Piszczkiem, informując o podpisaniu z nim kontraktu do połowy 2027 roku z opcją przedłużenia. Były świetny prawy obrońca będzie miał za zadanie wyciągnąć zespół w górę tabeli. Aktualnie jest sklasyfikowany na 16. lokacie.

Nieco wcześniej 40-latek został pożegnany w dotychczasowej roli grającego szkoleniowca przez LKS Goczałkowice-Zdrój.

„Po czasie pełnym pasji, zaangażowania i ogromnej pracy, Łukasz kończy swoją trenerską przygodę w naszym klubie.

Chcielibyśmy z całego serca podziękować za wszystko, co zrobił dla drużyny - za profesjonalizm, motywację, doświadczenie i serce, które wkładał w każdy trening i mecz.

Pod Jego wodzą rozwijaliśmy się nie tylko jako zawodnicy, ale też jako ludzie. Dzięki niemu staliśmy się silniejsi - na boisku i poza nim.

Łukasz, dziękujemy za każdą radę, każde dobre słowo i każdą chwilę spędzoną razem.
Życzymy Ci powodzenia w dalszej drodze - niech przynosi Ci tyle samo satysfakcji, co sukcesów.

Zawsze będziesz częścią naszej Goczałkowickiej szatni.

Dziękujemy, Trenerze” - napisano.

Piszczek dołączył do LKS-u po zakończeniu występów w Borussii Dortmund. W końcu został jego grającym szkoleniowcem. W międzyczasie asystował Nuriemu Şahinowi w BVB, ale w tym roku wrócił do klubu, którego prezesem jest jego ojciec Kazimierz.

Drużynę z Goczałkowic-Zdroju zostawił na czwartym miejscu w tabeli trzeciej grupy III ligi. Na koncie ma ona 30 punktów - o sześć mniej od liderującego Górnika Polkowice.

W piątek czeka ją rywalizacja z rezerwami Zagłębia Lubin.