Prezes Widzewa Łódź skomentował porażkę z Koroną Kielce

Widzew Łódź uległ w ostatnim meczu ligowym rozgrywanym na swoim stadionie Koronie Kielce 1:3. Na łamach Interia.pl po tym spotkaniu wypowiedział się prezes klubu Michał Rydz.

To często powtarzane hasło, natomiast trudno nie przypominać tego, że Widzew Łódź przeznaczył latem na transfery ponad siedem milionów euro. Spoglądając na to obiektywnie, ciężko było wymagać, że zespół będzie od razu z każdym wygrywał, ale miejsce w pierwszej połowie tabeli nie było raczej wygórowanymi oczekiwaniami.

Łódzka drużyna zajmuje aktualnie 14. lokatę w tabeli. Co prawda straty nie są duże i na przestrzeni kilku kolejek może poprawić swoją sytuację, natomiast piłkarze Widzewa zdecydowanie nie zachwycają i zanotowali już dziewięć porażek.

Ostatnio na ich terenie lepsza okazała się Korona Kielce, która wywiozła stamtąd zwycięstwo 3:1. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Juljan Shehu.

Popularne

Previous

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

Po tym starciu na łamach Interia.pl głos zabrał Michał Rydz.

- Mecz z Koroną ułożył się dla nas bardzo niekorzystnie, szczególnie przez bardzo proste błędy w defensywie. I to jest największy mankament. Trudno mówić o stylu, jeżeli nie ma wyników i stabilności w podstawowych elementach. Zanim będziemy szukać ręki Jovićevicia w Widzewie, to drużyna musi postarać się, żeby przyszły wyniki - przyznał działacz.

- Wyniki są niezadowalające, a mecz z Koroną był dla nas bardzo frustrujący. Nie wypada przegrywać 1:3 u siebie. W poniedziałek i wtorek były kolejne rozmowy. Po tym, co usłyszałem od sztabu, to wiedzą, co jest mankamentem tej drużyny i jak jej pomóc. Ze strony zarządu koncentrujemy się na zapewnieniu jak najlepszych warunków do pracy tej drużyny, bo zima nas zaatakowała - podkreślił.

Rydz przyznał, że liczy na to, iż zespół po raz ostatni radzi sobie bez podgrzewanego boiska (więcej TUTAJ).

W nadchodzący piątek łódzką ekipę czeka ligowa konfrontacja z Piastem Gliwice na jego terenie.