Przyszłość Rasmusa Højlunda wyjaśniona

2025-12-31 16:28:14; Aktualizacja: 1 godzina temu
Przyszłość Rasmusa Højlunda wyjaśniona Fot. IMAGO / Antonio Balasco
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Fabrizio Romano

Dyrektor sportowy Giovanni Manna przyznał, że wykupienie Rasmusa Højlunda z Manchesteru United przez Napoli to już kwestia formalna.

Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” w poszukiwaniu wartościowych zawodników do wzmocnienia formacji ofensywnej zdecydowali się wyłożyć aż 77,8 miliona euro w zakontraktowanie reprezentanta Danii w sierpniu 2023 roku.

Ta inwestycja w piłkarza Atalanty nie okazała się trafiona, ponieważ 22-latek nie sprostał wymaganiom związanym z rywalizowaniem na poziomie Premier League. Zaistniały fakt wykorzystało SSC Napoli do przejęcia atakującego ostatniego lata w ramach odpłatnego wypożyczenia za sześć milionów euro.

W umowie zawartej pomiędzy ekipami znalazła się też opcja wykupu za 44 miliony euro, która po spełnieniu określonych warunków stawałaby się przymusowa.

Wiele wskazuje na to, że wymogi zawarte w dokumentach zostały spełnione. Taki wniosek można wyciągnąć ze słów wypowiedzianych przez dyrektora sportowego Givanniego Mannę.

- Højlund? Zobowiązanie do zakupu to tylko formalność. Ufamy mu, a on ufa naszemu projektowi. Jest bardzo ważny. Nawet Højlund uważa się za piłkarza Napoli - stwierdził działacz, cytowany przez Fabrizio Romano.

Nawiązanie stałej współpracy z duńskim napastnikiem pozwoli mu wskoczyć na drugie miejsce w hierarchii najdroższych nabytków klubu ze Stadio Diego Armando Maradony. Droższy od niego byli tylko Victor Osimhen (70 milionów euro).

Jednocześnie trzeba nadmienić, że SSC Napoli zostało ukarane wewnętrznym zakazem transferowym na zimowe okno za oblanie testu wytrzymałości finansowej i musi w pierwszej kolejności kogoś sprzedać, zanim zakontraktuje nowego piłkarza w najbliższych tygodniach.

Bieżący dorobek 22-letniego gracza w ekipie z Neapolu zamyka się na siedmiu trafieniach i trzech asystach w 19 meczach.