„PSG? Historii nie można kupić za pieniądze”

Brendan Rodgers wyznał w rozmowie z dziennikarzami, że mimo sporej przewagi finansowej, PSG wciąż wiele brakuje do Celticu.

Po burzliwym lecie, w trakcie którego do Paryża przenieśli się Neymar i Kylian Mbappé, Paris Saint-Germain pewnie zmierzają, by osiągnąć wyznaczone sobie cele. Wicemistrzowie Francji przewodzą tabelom zarówno Ligue 1, jak i swojej grupy Ligi Mistrzów. Przed meczem Celticu z paryżanami (początek już dziś o godzinie 20:45) menedżer „The Bhoys” stwierdził jednak, że same pieniądze nie uczynią z PSG wielkiego klubu.

- Celtic ma coś, czym wiele klubów nie może się pochwalić: bogatą historię, wsparcie i prawdziwych kibiców. Czegoś takiego nie da się kupić. My musimy sobie radzić w naszym świecie. Finansowo nigdy nie będziemy mogli pozwolić sobie na to, co PSG - przyznał Rodgers.

- Właśnie dlatego ludzie uważają, że coś takiego jest złe dla futbolu. Ale taka jest właśnie współczesna piłka na wielu płaszczyznach. Mamy przed sobą tak samo wielkie wyzwanie.

- Niektóre kluby mogą wydawać pieniądze, to tylko kwestia, czy uznają, że tego potrzebują, czy też nie. Czasem wychodzi z tego kpina, ponieważ trudno ocenić tu grę fair, kiedy wydajesz 200 milionów funtów, by aktywować klauzulę odejścia jednego zawodnika. Ale ja nie zamierzam w to wchodzić, jest wiele bogatych klubów. Teraz to kraje zajmują się ich finansowaniem, nie bogaci właściciele.

- Koniec końców mogą mieć w zespole więcej utalentowanych graczy, kiedyś miało się ich w składzie dwóch-trzech. Ale staram się o tym nie myśleć. Pieniądze w tym sporcie są obecnie astronomiczne, wielu ludzi czerpie z tego korzyści: piłkarze, właściciele, kibice. Ale są też zasady, które regulują rywalizację i trzeba się ich trzymać.

PSG walczy o to, by cieszyć się podobnym szacunkiem na arenie międzynarodowej jak choćby Real Madryt czy FC Barcelona. Zdaniem Rodgersa trochę jednak potrwa, zanim paryżanom uda się to osiągnąć.

- Nie możesz kupić historii. Tu chodzi o wygrywanie trofeów. Jeśli myślisz o PSG, każdy chyba się zgodzi, że mają jeden z najlepszych ofensywnych tercetów na świecie. Ale żeby obronić tę teorię muszą wygrywać i podtrzymywać ten sukces przez wiele meczów. Wielki klub musi mieć historię, wsparcie i kibiców. Celtic oczywiście to ma, ale nie jest nawet blisko podobnych warunków finansowych co kluby jak PSG.