PSG i Tottenham nie rezygnują z Dybali. Możliwy zimowy transfer!

2019-09-10 12:10:59; Aktualizacja: 5 lat temu
PSG i Tottenham nie rezygnują z Dybali. Możliwy zimowy transfer! Fot. FotoPyk
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Tuttosport

Paris Saint-Germain i Tottenham nadal monitorują sytuację Paulo Dybali i niewykluczone, że zdecydują się przedstawić za niego ofertę Juventusowi w trakcie zimowego okienka transferowego.

Reprezentant Argentyny długo nie przejawiał żadnych chęci odnoszących się do możliwości opuszczenia szeregów „Starej Damy”, ale w ostatnich tygodniach uległo to zmianie przez postawę przedstawicieli klubu, którzy próbowali użyć go jako karty przetargowej do sprowadzenia Romelu Lukaku z Manchesteru United.

Trudne położenie 25-letniego skrzydłowego starali się wykorzystać przedstawiciele Paris Saint-Germain oraz Tottenhamu. Ci drudzy byli nawet bardzo bliscy zakontraktowania Paulo Dybali tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego w Anglii. Ostatecznie „Koguty” nie doszły jednak do porozumienia ze stroną włoską w kwestii kwoty odstępnego za ofensywnego zawodnika i ten został w Turynie, mimo że mógł być jeszcze włączony w inną wymianę, ale tym razem z udziałem Neymara. W tym przypadku operacja została jednak zablokowana przez paryski zespół, który poza Argentyńczykiem oczekiwał większej sumy pieniędzy za Brazylijczyka.

Dziennikarze „Tuttosport” przekonują, że oba kluby nadal monitorują sytuację skrzydłowego i niewykluczone, że podejmą zimą próbę jego pozyskania. Taki ruch wydaje się całkiem prawdopodobny, ale tylko ze strony londyńskiej drużyny. Na chwilę obecną nic jednak nie wskazuje na to, aby ich ewentualne drugie podejście do pozyskania 25-latka zakończyło się sukcesem.

Warto także dodać, że Dybala znajduje się mimo wszystko także w kręgu zainteresowań Manchesteru United, który nie tak dawno miał otrzymać jasną deklarację ze strony piłkarza, że ten nie jest zainteresowany transferem na Old Trafford.

Argentyńczyk zaliczył na razie tylko jeden epizodyczny występ w barwach Juventusu w tym sezonie za sprawą wejścia na boisko z ławki rezerwowych w końcowym fragmencie pojedynku z Napoli (4:3).