Rafał Gikiewicz polecał mu transfer do Widzewa Łódź. „Szepnął kilka ciepłych słów”
2025-09-09 17:49:11; Aktualizacja: 5 godzin temu
Widzew Łódź ma za sobą rekordowe okno transferowe. Zwieńczył je zdecydowanie najbardziej spektakularnym ruchem, a więc zakontraktowaniem Andiego Zeqiriego. Pewien wkład w ten ruch miał Rafał Gikiewicz, z którym wcześniej Szwajcar osobiście się skontaktował - zdradził Piotr Koźmiński z Goal.pl.
- Mamy wielu zawodników na liście. Trochę dłużej nam to zajmuje. Celowaliśmy wyżej, ale nie wszyscy chcieli przychodzić do Polski. Jeszcze chwilę potrwa okno transferowe. Szukamy jakości. Mamy jakieś widełki finansowe. Chodzi nam o jakość - wyjaśnił pod koniec sierpnia Robert Dobrzycki.
Widzew przez kolejne dni pracował bardzo mocno, by sfinalizować transfer wyczekiwanego napastnika. Ostatecznie sprowadził nie jednego, lecz dwóch ofensywnych zawodników.
Gdy na Piłsudskiego 138 trafił Pape Meïssa Ba, wydawało się, że to już koniec. Zwieńczeniem rekordowego okna okazało się jednak zakontraktowanie Andiego Zeqiriego za dwa miliony euro.Popularne
Łodzianie ruszyli po Szwajcara z całą mocą. Ten przed podjęciem finalnej decyzji na własną rękę chciał dowiedzieć się nieco więcej o przedstawicielu Ekstraklasy.
Jak relacjonuje Piotr Koźmiński z Goal.pl, 26-latek nawiązał w pewnym momencie kontakt z Rafałem Gikiewiczem. Panowie mieli okazję się poznać podczas wspólnej gry w Augsburgu.
„Szepnął Szwajcarowi kilka ciepłych słów na temat Widzewa” - zapewnia dziennikarz.
Sytuacja Gikiewicza nie jest do końca jasna. Doświadczony bramkarz dostał zgodę na odejście, jeśli otrzyma interesującą ofertę. Niewykluczone więc, że dokończy on sezon w innym miejscu.