Raków Częstochowa ma plan na nowe nabytki z Afryki. Mogą zostać sprawdzone w innych polskich klubach

Raków Częstochowa pozyskał talenty z Afryki w zimowym oknie transferowym. Na pokładzie zameldowali się David Mukonkole Kabala oraz Ephrahïm Lombo. Obaj przez resztę sezonu mogą zostać wypożyczeni do innych polskich klubów – czytamy na Weszlo.com.

Pod Jasną Górą wraz z przybyciem Samuela Cárdenasa, nowego dyrektora sportowego, zapoczątkowała się moda na ściąganie perspektywicznych zawodników z „Czarnego Lądu”. Tak też kadrę wzmocnili wspomniani Kabala i Lombo.

Niemiecki działacz, szczycący się też obywatelstwem Meksyku, jeszcze za czasów w KAA Gent jako szef działu skautów rozwinął siatkę poszukiwań w Afryce. Otwartość na nabywanie piłkarzy z tego kontynentu jakiś czas temu po cichu wyrażał też Raków, wzorując się na przykładzie Slavii Praga. W końcu nastąpiła realizacja pomysłu.

Gracze wywodzący się z Demokratycznej Republiki Konga z miejsca nie zagrzeją miejsca w pierwszej drużynie. Klub ma w planach wypożyczyć co najmniej jednego z nich lub chociaż ogrywać ich w ekipie rezerw.

Według Macieja Wąsowskiego z Weszlo.com najbardziej prawdopodobnymi kierunkami na zbieranie doświadczenia w polskich warunkach są pobliskie Skra Częstochowa czy Polonia Bytom lub ewentualnie Miedź Legnica.

David Mukonkole Kabala to 21-letni napastnik, podczas gdy Ephrahïm Lombo rozwija się jako skrzydłowy i ofensywny pomocnik. Koszt pozyskania duetu wyniósł 70-100 tysięcy euro.

Obaj podpisali kontrakty ważne do końca czerwca 2026 roku.

***

Raków testuje też 18-letniego skrzydłowego z Nigerii.