Raków Częstochowa pyta o skrzydłowego z Ekstraklasy. To może być hit transferowy

2023-04-25 13:16:56; Aktualizacja: 1 rok temu
Raków Częstochowa pyta o skrzydłowego z Ekstraklasy. To może być hit transferowy Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marcin Torz [Twitter]

Raków Częstochowa jest zainteresowany pozyskaniem Johna Yeboaha ze Śląska Wrocław. „Wojskowi” oczekują za 22-latka dwóch milionów euro, lecz w przypadku spadku z Ekstraklasy szansa na znaczny zarobek może przepaść - informuje Marcin Torz.

Raków Częstochowa stoi o krok od zdobycia historycznego mistrzostwa Polski. Marek Papszun w swoim „ostatnim tańcu” może zdobyć również ponownie puchar kraju, o który powalczy w finale z Legią Warszawa. W zupełnie innym miejscu znajduje się Śląsk Wrocław.

Ekipa z Dolnego Śląska okupuje 16. lokatę w tabeli Ekstraklasy, tkwiąc w strefie spadkowej. Co prawda odległość od bezpiecznego miejsca to zaledwie punkt. Nawet zniwelowanie takiej różnicy może się okazać dla „Wojskowych” niewykonalnym zadaniem.

Wrocławianie notują serię trzech porażek z rzędu. Szczególnie ostatnia wpadka z Górnikiem Zabrze może okazać się brzemienna w skutkach. Uchronić Śląsk przed spadkiem spróbuje Jacek Magiera.

Drużyna dwukrotnego mistrza Polski prezentuje się niezwykle mizernie. W jej kadrze nie można wyróżnić zbyt wielu postaci. Z pewnością na kilka ciepłych słów zasługuje Johan Yeboah, ściągnięty latem z holenderskiego Willem II.

Niemiec zdobył w bieżącej kampanii dziewięć goli, do czego dołożył asystę. To wystarczyło, by wywołać zainteresowanie Rakowa Częstochowa.

Jak informuje Marcin Torz z „Super Expressu” lider Ekstraklasy zapytał zarząd Śląska o 22-latka. Wrocławska drużyna liczy na spory zarobek rzędu dwóch milionów euro.

Spory zarobek może jednak przepaść, gdyż w przypadku spadku do niższej ligi Yeboah, wedle osiągniętego latem porozumienia, będzie mógł rozwiązać swój kontrakt. Jeśli zatem Raków poczeka, to być może sięgnie po filigranowego skrzydłowego w ramach wolnego transferu.

Jak widać, Śląsk Wrocław gra o wielkie, w realiach polskiej piłki, pieniądze.