RB Lipsk szykuje się do zmiany trenera. „Byliśmy strasznie słabi”

2021-12-04 11:10:27; Aktualizacja: 2 lata temu
RB Lipsk szykuje się do zmiany trenera. „Byliśmy strasznie słabi” Fot. Michael715 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Fabrizio Romano | Derek Rae [Twitter] | DAZN

Jesse Marsch może wkrótce pożegnać się z posadą szkoleniowca RB Lipsk w związku z niezadowalającymi rezultatami odnoszonymi przez klub.

Przedstawiciele „Byków” dali się poznać na przestrzeni ostatnich lat jako osoby dokonujące dogłębnie przeanalizowanych decyzji w kontekście zatrudniania nowych szkoleniowców, którzy wpisywali się w wizję rozwoju zespołu oraz preferowaną przez nich taktykę. Z tego też powodu postawili latem na Jesse'ego Marscha jako następcę Juliana Nagelsmanna.

Amerykanin był przygotowywany do objęcia roli opiekuna RB Lipsk, ponieważ w przeszłości osiągał dobre wyniki w innych ekipach z koncernu Red Bulla w Nowym Jorku i Salzburgu.

Niestety jego dotychczasowa przygoda na stanowisku trenera niemieckiej drużyny nie przebiega tak, jak się wszyscy spodziewali, dlatego w strukturach klubu poważnie jest rozważana kwestia przedwczesnego zakończenia z nim współpracy.

Wskazywać na to mogą słowa wypowiedziane przez dyrektora generalnego Olivera Mintzlaffa bezpośrednio po porażce poniesionej z Unionem Berlin (1:2), która była trzecią z rzędu zanotowaną na poziomie Bundesligi.

- To był straszny występ, naprawdę kiepski. Nie tego się spodziewaliśmy. Przyjechaliśmy tutaj, aby naprawić kilka rzeczy, które się wydarzyły. Zanotowaliśmy jednak katastrofalny występ i dlatego jestem rozczarowany. Nic dzisiaj nie funkcjonowało. Przez pierwsze dziesięć minut byliśmy strasznie słabi i nie weszliśmy do gry. Traciliśmy praktycznie co drugą piłkę i mieliśmy niewiele okazji pod bramką rywali. Dla nas jako młodego klubu to za mało. Nie tego oczekujemy. Zespół czuje na sobie odpowiedzialność, dlatego nie dyskutujemy tylko o trenerze, ale i całej drużynie. Wszyscy jesteśmy RB Lipsk. Mamy świetny skład, który należy do najlepszej trójki czy czwórki w Bundeslidze. Teraz musimy dokładnie przemyśleć to, czego chcemy. Nie będziemy siedzieć do Świąt Bożego Narodzenia i nic nie robić. To była cholernie okropna gra. Na razie weźmiemy głęboki oddech, prześpimy się w nocy, a potem pomyślimy o wszystkim z szkoleniowcem - przyznał przedstawiciel klubu w rozmowie z DAZN.

„Byki” rozegrały 21 spotkań pod wodzą Marscha i wygrały zaledwie osiem z nich. RB Lipsk po wspomnianej porażce z Unionem plasuje się na odległej ósmej pozycji i traci pięć punktów do strefy gwarantującej udział w Lidze Mistrzów oraz ma tyle samo „oczek” przewagi nad strefą barażową o pozostanie w elicie.