Real Madryt: Taśm Péreza ciąg dalszy. „Del Bosque nie jest trenerem piłki nożnej. Nie zna się na niczym“

2021-07-14 15:38:10; Aktualizacja: 3 lata temu
Real Madryt: Taśm Péreza ciąg dalszy. „Del Bosque nie jest trenerem piłki nożnej. Nie zna się na niczym“ Fot. katatonia82 / Shutterstock.com
Piotr Zelek
Piotr Zelek Źródło: El Confidencial

„El Confidencial” opublikował kolejną porcję taśm z prywatnymi opiniami Florentino Péreza, obecnego prezydenta Realu Madryt, na sprawy związane z klubem. Tym razem padły niewybredne słowa o Vicente del Bosque.

We wcześniejszych częściach na warsztat wzięte zostały relacje Ikera Casillasa ze swoimi partnerkami, a także portugalski zaciąg, z José Mourinho na czele. Gdy nagrania ujrzały światło dzienne, sternik klubu wydał oświadczenie, zapowiadając, że przeanalizuje możliwe środki prawne.

Teraz opublikowane zostały dwie następne części. Jedna dotyczy roku 2006, a druga - roku 2011.

„Popatrzmy, Del Bosque nie oferują pracy, bo wszyscy wiedzą, że nie jest trenerem. Ja naprawdę nie mogę tego mówić, bo nie chcę go obrazić, ale ludzie wiedzą... Świat futbolu, który jest bardzo wyrazisty, wie, że on nie jest trenerem, do cholery. Ja poprosiłbym was, żebyście porozmawiali z prezesem Beşiktaşu. Niech powie wam, jakie miał odczucia. [wycięte] Wielki problem to Del Bosque. Bo posłuchaj, Del Bosque nie jest trenerem... Camacho to trener. Uważaj, jest trenerem, nie wielkiej drużyny, określ go jak sobie uważasz, nie wiem, ale jest trenerem. Ale Del Bosque to nie jest trener. Po prostu nim nie jest. [wycięte] Porozmawiaj też z Rafą Benítezem, do cholery, on zna go z klubu. Cóż, naprawdę, temat z Del Bosque to największe kłamstwo, jakie widziałem w życiu. Właśnie Del Bosque. W życiu nie trenował, nie potrafi trenować, nie potrafi zarządzać ludźmi, nie zna się na taktyce, nie zna się na formie fizycznej... Nie zna się na niczym, to niedołęga. I tak będzie szedł przez życie z Realem Madryt jako jedyną ekipą, jaką trenował”.

„Co do Del Bosque, to mówią, że przejmie reprezentację, czy jak? Reprezentacji brakuje tylko Del Bosque, co? Del Bosque to nie jest trener piłki nożnej. Ludzie... Jak wtedy, gdy mówię, że Casillas to nie jest bramkarz dla Realu Madryt, to uważa się, że go nie lubię. Nie mam żadnej obsesji na punkcie Del Bosque. Po prostu uważam, że Del Bosque to przeciwieństwo trenera piłki nożnej. Dowód jest taki, że gdyby był trenerem, to by trenował. Dobrzy zawodnicy i trenerzy trenują w tej czy innej drużynie. Ale on nie ma drużyny, bo po prostu nie jest trenerem. Nie spełnia żadnego warunku. Nie zna się na formie fizycznej, nie zna się na strategii, nie zna się na zarządzaniu kadrą. Nie zna się na niczym. Mieliśmy wtedy brak autorytetu... Całe zło Realu Madryt, i ja w to wierzę, pochodzi z jego epoki. Ogólnie mówię o braku autorytetu. Nie mam nic przeciwko niemu. To bardzo klarowny błąd, co? Del Bosque to dobry człowiek, ale nic więcej”.

„Przyszedł tu Figo i został bliskim przyjacielem Raúla. Ta dwójka z Hierro zarządzała drużyną. Robili wszystko, oni rządzili, było to bardzo jasne. Biedny Vicente [Del Bosque], przecież Vicente nie miał nic do powiedzenia. Nigdy tego nie powiem, ale taka jest prawda. Nigdy w żaden sposób nie rządził. Żaden. Żaden, żaden”.

Del Bosque pracował jako pierwszy trener Realu Madryt w latach 1999-2003. W tym czasie udało mu się dwukrotnie triumfować w Lidze Mistrzów oraz lidze hiszpańskiej.

***

Pierwsza część taśm prawdy Florentino Péreza. Prezydent „Królewskich” w 2006 roku zaatakował gwiazdy

Kolejne taśmy Florentino Péreza ujrzały światło dzienne - jest BARDZO OSTRO. Ronaldo imbecyl, Casillas pantoflarz, Coentrão przygłup

Nowe światło na aferę taśmową. Pérez był szantażowany przez dziennikarza

Florentino Pérez z oświadczeniem w sprawie taśm [OFICJALNIE]

Najnowsza część taśm Péreza. Tym razem zaatakował media