Real Madryt z pierwszą czerwoną kartką w tym sezonie. Czy słusznie? [WIDEO]

2025-09-13 17:15:45; Aktualizacja: 57 minut temu
Real Madryt z pierwszą czerwoną kartką w tym sezonie. Czy słusznie? [WIDEO] Fot. Eleven Sports 1
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Real Madryt poluje na czwarte zwycięstwo z rzędu w nowym wydaniu LaLigi na tle Realu Sociedad. Zadanie zostało zrealizowane w 50 procentach, natomiast na drodze do jego realizacji stanęła czerwona kartka dla Deana Huijsena. Goście nie mogli się pogodzić z decyzją arbitra.

„Królewscy” przybyli do San Sebastián z nastawieniem, aby jak najszybciej strzelić gola i móc kontrolować przebieg spotkania. Tak zazwyczaj prezentuje się drużyna pod wodzą Xabiego Alonso. Jeśli chodzi o krajowe podwórko, ten plan nie zawodzi.

Już w drugiej minucie madrytczycy mogli cieszyć się z prowadzenia, lecz na pozycji spalonej znalazł się Arda Güler. Nie minął jednak pierwszy kwadrans, a bramkę zgodnie z przepisami zdobył Kylian Mbappé.

Spokój Realu ze Santiago Bernabéu został zachwiany w 33. minucie. Przy wyprowadzeniu szybkiego ataku przez Sociedad na czystą pozycję wychodził podcinany przez Deana Huijsena Mikel Oyarzabal. Sędzia główny Jesús Gil Manzano nie zawahał się pokazać stoperowi czerwonej kartki.

Wszyscy z obozu 15-krotnych zdobywców Pucharu Europy nie mogli uwierzyć w taki werdykt. Zawodnicy pokazywali arbitrowi dwa palce oznaczające dwóch zawodników biorących udział w akcji defensywnej. Manzano zinterpretował to z kolei jako zapobiegnięcie dogodnej okazji na strzelenie gola, co w przepisach kwalifikuje się pod bezpośrednie wykluczenie z boiska.

To spora sytuacja, bo na powtórkach jak na dłoni widać wyraźnie, że w jednej linii z Huijsenem ustawiony jest Eder Militão. Z pewnością, niezależnie od końcowego wyniku, ten wycinek będzie poddany pod dyskusję na forum publicznym w Hiszpanii.

Pomimo gry w osłabieniu Real Madryt jeszcze przed przerwą zdołał podwyższyć prowadzenie. Autorem drugiego trafienia okazał się Güler po asyście Mbappé.