Reprezentacja Polski zaszczepiona jeszcze przed EURO? „Toczą się rozmowy”
2021-03-24 19:19:01; Aktualizacja: 3 lata temuZbigniew Boniek poinformował w rozmowie z portalem Meczyki.pl, że prowadzone są rozmowy w kierunku zaszczepienia podopiecznych Paulo Sousy przed Mistrzostwami Europy.
Pandemia COVID-19 spowodowała, że w wielu przypadkach decydujące o występach poszczególnych piłkarzy są nie rezultaty sportowe, a wyniki testów na obecność koronawirusa. Rozwiązaniem tego może okazać się szczepionka.
Piłkarze nie są jednak w grupie ryzyka, dlatego do tej pory nie zostali oni poddani szczepieniom. Może się to jednak wkrótce zmienić. Tak przynajmniej twierdzi portal Meczyki.pl.
Na łamach wspomnianego portalu ukazał się tekst, w którym to głos w sprawie postanowił zabrać prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Jego zdaniem podopieczni Paulo Sousy mogą zostać zaszczepieni jeszcze przed Mistrzostwami Europy. Być może Polacy zaszczepią się na własną rękę.Popularne
- W tej sprawie toczone są już pewne rozmowy. Moim zdaniem sportowcy rywalizujący na najwyższym szczeblu, a więc przy okazji Mistrzostw Europy, czy Igrzysk Olimpijskich, powinni być dodatkowo chronienie - przyznał.
- Dostępność szczepionek ciągle się zwiększa. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i prawdopodobnie w czerwcu odsetek zaszczepionych w wielu krajach będzie już dość wysoki. Zobaczymy, jak będzie rozwijać się sytuacja, ale na pewno chcemy jak najlepiej zabezpieczyć piłkarzy i członków kadry, aby nie pogrzebać swoich przygotowań. Mam nadzieję i na to się zanosi, że do czasu EURO te grupy będą już bezpieczne - spuentował Boniek.
W artykule wspomnianego medium pojawiła się również informacja o tym, że UEFA bierze pod uwagę scenariusz, w którym to zaszczepieni zostaną wszyscy członkowie kadr rywalizujących w Mistrzostwach Europy. Na razie są to jednak przypuszczenia. Na oficjalne decyzje trzeba będzie jednak trochę zaczekać.
Sama reprezentacja Polski przekonała się w ostatnich dniach, jak nieprzewidywalny jest koronawirus. Wtorkowy pozytywny wynik testu wykluczył bowiem ze spotkania przeciwko Węgrom Mateusza Klicha. Ponowne, środowe badanie dało jednak wynik negatywny.