Robert Lewandowski już latem w nowym klubie?! Ta deklaracja nie pozostawia złudzeń

Robert Lewandowski przeżywał w tym sezonie wiele różnych momentów. Hiszpańskie media go nie oszczędzały, krytykując otwarcie za każdy gorszy występ. Najgorsze chwile przypadły na okres od 16 grudnia do 3 lutego, gdy notował on serię sześciu ligowych spotkań bez bramki.

Z tego powodu kapitana reprezentacji Polski zaczęto łączyć z transferem. Na potencjalne kierunki przeprowadzki wskazywano Arabię Saudyjską, Stany Zjednoczone i... Atlético Madryt.

Dużo pisano także o rosnących zarobkach 35-latka. Aspekt finansowy mógł być jednym z głównych czynników rozstania.

Kontrakt Lewandowskiego wygasa pod koniec czerwca 2026 roku. Jego pozycji w żaden sposób nie zagroził Vitor Roque, w co niektórzy wierzyli. Brazylijczyk ma za sobą trudne miesiące i na ten moment nie wygląda, by miał być członkiem pierwszego składu. 

Sam siedmiokrotny król strzelców Bundesligi również nie czuje, by musiał się martwić o swoją przyszłość. W rozmowie z Mateuszem Święcickim zdradził, że na pewno zostanie w „Dumie Katalonii” na przyszły sezon.

- Zapytałem go o rzecz chyba istotną dla nas - czy dasz słowo, a słowo jest droższe od pieniędzy, że w kolejnym sezonie zobaczymy cię w Barcelonie i będzie cię można oglądać w Eleven Sports. Powiedział, że tak. Na sto procent. Więc temat chyba zamknięty. Najwyżej potem będziemy wyciągać, jak się coś zmieni - powiedział na kanale Meczyki.pl dziennikarz.

Lewandowski od momentu wstąpienia w szeregi „Dumy Katalonii” zanotował 53 gole i 17 asyst w 88 spotkaniach. Będzie miał okazję poprawić swój bilans w niedzielnym starciu z Realem Madryt.