Roberto Martinez podbudowany zwycięstwem Portugalii nad Czechami

2024-06-19 06:29:38; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Roberto Martinez podbudowany zwycięstwem Portugalii nad Czechami Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: A Bola

Portugalia jako ostatnia reprezentacja pierwszej kolejki fazy grupowej EURO 2024 wygrała spotkanie, choć musiała „szarpać się” z Czechami do ostatnich sekund. Pomimo powrotu z dalekiej podróży Roberto Martínez był pełen uznania za wykazywaną dyscyplinę u swoich podopiecznych.

Mistrzowie Europy z 2016 roku we wtorkowy deszczowy wieczór w Lipsku potrafili stwarzać wiele sytuacji, ale wiele z nich nie wyglądało na zbyt groźnych. Niedokładność przy zagrywaniu ostatnich podań w pole karne zemściła się w drugiej połowie, gdy nieoczekiwanie Czesi wyszli na prowadzenie po trafieniu Lukáša Provoda.

W odpowiedzi „Nawigatorzy” potrafili odpowiedzieć ze zdwojoną siłą, choć nie tylko sami sobie mogą zawdzięczać zdobycz kompletu punktów. Najpierw trafienie samobójcze po pechowej interwencji zanotował Robin Hranáč, a później – w doliczonym czasie – futbolówka przez jednego z obrońców została sprezentowana Francisco Conceição.

Choć oczekiwania wobec Portugalii były znacznie większe, selekcjoner triumfującej drużyny narodowej nie ma wątpliwości, że ostateczny rezultat należy uznać za sprawiedliwy.

– To prawda, dziś pokazaliśmy serce, ale także dużą dyscyplinę. Graliśmy, kontrolowaliśmy mecz i nie pozwalaliśmy Czechom na nic oprócz strzelonego gola. Myślę, że to jest dla nas najważniejsze – ocenił na konferencji prasowej Martinez.

– Pokazaliśmy niesamowitą wartość, siłę wszystkich 23 piłkarzy z pola oraz bramkarzy, którzy są z nami na tym turnieju. Muszę podziękować także naszym fanom. Atmosfera, jaką stworzyli, pomogła nam wygrać ten mecz – dodał.

– Sprawy układały się bardzo ciężko, ale zasłużyliśmy na wygraną. Dla mnie jako selekcjonera to niesamowite móc zarządzać taką grupą zawodników, którzy wykazują się odpornością i troską – podsumował.

Portugalia zajmuje drugie miejsce w grupie F, ustępując Turcji przez wzgląd na gorszy bilans bramkowy.

W następnej serii gier ekipa z Cristiano Ronaldo w kadrze zmierzy się z Gruzją.