Legia Warszawa stanęła w czwartkowy wieczór przed szansą na powtórzenie zeszłorocznego rezultatu „Kolejorza”, który jako pierwszy polski zespół, po bardzo długiej przerwie, nie zakończył wiosennych zmagań na międzynarodowej arenie po rozegraniu jednego dwumeczu w fazie pucharowej.
Niestety stołeczna drużyna nie znalazła sposobu na wyeliminowanie Molde FK i po całkiem solidnej postawie jesienią pożegnała się z marzeniami o wygraniu Ligi Konferencji Europy.
Zaistniały fakt do wbicia szpilki w ekipę z Łazienkowskiej wykorzystał rzecznik Maciej Henszel, który rozpoczął konferencję prasową z udziałem trenera Mariusza Rumaka przed spotkaniem Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław od nawiązania do zeszłorocznego rezultatu klubu z województwa wielkopolskiego.
- Rozpoczynamy konferencję w dniu szczególnym. Mamy dziś rocznicę, pierwszą rocznicę, awansu Lecha Poznań do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Jest to jedyny awans polskiego klubu w tym stuleciu wiosną w europejskich pucharach, więc liczymy na powtórkę. Ale nie żyjemy przeszłością, tylko teraźniejszością i przyszłością. Dlatego skupiamy się już na meczu ze Śląskiem Wrocław - powiedział.