Sandro Kulenović, który od września 2019 roku jest związany z Dinamem Zagrzeb, spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w HNK Rijeka. Tam pokazał się z dobrej strony.
Mogłoby wydawać się zatem, że po powrocie będzie walczył o wyjściowy skład w drużynie mistrza Chorwacji. Wydaje się jednak, że może być to trudne.
Obecnie wyżej w hierarchii trenera Damira Krznara stoją akcje Duja Čopa, Mario Gavranovicia i Bruno Petkovicia. Prawdopodobnie zatem Kulenović nie miałby wielkich szans na grę.
Z tego powodu może zmienić pracodawcę, a chętnych niewątpliwie nie brakuje. Według informacji podawanych przez „Sportske Novosti” Chorwat może trafić do Nottingham Forest.
Co więcej, gazeta twierdzi, że złożona została w tej sprawie konkretną ofertę i opiewa ona na trzy miliony euro. Bardzo możliwe, że 21-latek zmieni zatem klub.
Na ewentualnym transferze zarobi też warszawska Legia. Kiedy W 2019 roku opuszczał on Ekstraklasę, obecni mistrzowie Polski zastrzegli sobie sowity procent od następnego transferu.
Reprezentant Chorwacji do lat 21 rozegrał w poprzednim sezonie 37 spotkań. W tym czasie zdobył osiem goli i zanotował sześć asyst.