Sensacyjna porażka FC Barcelony. Ewa Pajor kompletnie bezbarwna

2025-02-02 07:24:38; Aktualizacja: 16 minut temu
Sensacyjna porażka FC Barcelony. Ewa Pajor kompletnie bezbarwna Fot. Judit Cartiel / SPP/SIPA USA/PressFocu
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Ten weekend dla FC Barcelony kobiet miał być taki sam, jak każdy inny – zwycięski. Tymczasem gospodynie dopuściły do sensacyjnej porażki, ulegając walczącemu o utrzymanie Levante. Sporo zastrzeżeń wzbudził też występ Ewy Pajor.

Żeńska „Blaugrana” kompletnie nie jest przyzwyczajona do uznawania wyższości rywalek. W tym sezonie podopieczne Pere Romeu tylko raz schodziły z boiska pokonane. Miało to miejsce w październiku, gdy uległy na wyjeździe Manchesterowi City w Lidze Mistrzyń.

O ile tamta wyjazdowa przegrana jeszcze była do pomyślenia, tak ta sobotnia praktycznie nie miała prawa się wydarzyć. A jednak...

Barça praktycznie przez całe spotkanie. Z przebiegu gry zapowiadało się na kolejny pogrom: aż 47 oddanych strzałów, jedenaście celnych i sześć akcji podbramkowych uznawanych za stuprocentowe.

Cała para poszła w gwizdek. Jedyną bramkę, w dodatku kontaktową, w doliczonym czasie drugiej połowy zdobyła Fridolina Rolfö. Na urwanie choćby punktu zabrakło już czasu.

O niewyobrażalnej klęsce domowniczek zadecydowały tak naprawdę dwa momenty: trafienia gości w 50. i 94. minucie rywalizacji. Aby wywieźć trzy punkty, zespołowi z Walencji wystarczyło stworzyć sobie sześć sytuacji.

Niedługo po otwarciu wyniku przez Levante na boisko z ławki weszła Ewa Pajor. Gwiazda reprezentacji Polski tym razem kompletnie rozczarowała, oddając przez ponad pół godziny tylko jeden niecelny strzał, podczas gdy zaledwie czterokrotnie miała kontakt z futbolówką.

Tym samym FC Barcelona nie nawiąże do najlepszego wyniku w poprzedniej kampanii, kiedy po wszystkich 30 kolejkach wygrała 29 meczów i jeden zremisowała.

Na podsumowanie 17. serii gier warto jednak podkreślić, że świeżo upieczone zdobywczynie Superpucharu Hiszpanii zachowują bezpieczną ośmiopunktową przewagę nad Realem Madryt, a Pajor z 14 trafieniami przewodzi w klasyfikacji strzelczyń Ligi F.