FC Barcelona osiągnęła pełne porozumienie z Sevillą w sprawie transferu ich podstawowego stopera - Julesa Koundé. 23-letni Francuz od początku optował za przeprowadzką do Katalonii, chcąc współpracować z Xavim.
Andaluzyjczycy z tytułu sprzedaży defensora otrzymają razem z bonusami 60 milionów euro. Część tej kwoty zamierzają przeznaczyć na zakup nowego zawodnika ze środka obrony.
Sytuacja kadrowa Sevilli na tej pozycji nie należy do zadowalających. Wraz z odejściem Koundé w kadrze pozostanie dwóch nominalnych stoperów - Karim Rekik i wypożyczony z Galatasaray Marcão.
Według Samuela Silvy z „Relevo” dyrektor ekipy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, Monchi na szczycie listy życzeń umieścił Thilo Kehrera, związanego z Paris Saint-Germain.
Paryżanie od pewnego czasu próbują usilnie spieniężyć kartę Niemca, lecz sztuka ta im się nie udaje. Wcześniej stołeczna ekipa oferowała usługi 25-latka Juventusowi i Chelsea. Obydwa kluby nie wyraziły jego postacią większego zainteresowania.
PSG podchodzi do rozmów z Sevillą z otwartymi ramionami. Problem może ponownie stanowić wygasający kontrakt byłego piłkarza Schalke. Monchi zdaje sobie sprawę, że już za pół roku będzie mógł osiągnąć z nim pełne porozumienie, co poskutkuje bezgotówkowym angażem 20-krotnego reprezentanta naszych zachodnich sąsiadów.
Mistrz Francji chciałby pożegnać się z niepotrzebnym defensorem już teraz, odzyskując wydaną na niego przed czterema laty część kwoty.
Thilo Kehrer dla „Les Parisiens” zanotował do tej pory 128 spotkań.