Skandal z udziałem Christophe'a Galtiera. „Nie możemy mieć w drużynie tylu czarnych”

2023-04-12 11:41:46; Aktualizacja: 1 rok temu
Skandal z udziałem Christophe'a Galtiera. „Nie możemy mieć w drużynie tylu czarnych” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: RMC Sport | Romain Molina [Twitter]

Nad Christophe'em Galtierem zebrały się gęste chmury. Ujawniono maile dotyczące okresu pracy 56-latka w OGC Nice. W wiadomościach padają poważne oskarżenia wobec opiekuna Paris Saint-Germain, któremu zarzuca się rasizm.

Na antenie RMC Sport odpalono bombę, której wybuch usłyszała cała Francja. Niecieszący się dobrą passą Christophe Galtier musi zmierzyć się z kolejnym problemem, lecz tym razem wykraczającym poza kwestie sportowe.

Dziennikarze francuskiej stacji w programie „After Foot” ujawnili korespondencję mailową między byłym kierownikiem sportowym OGC Nice, Julienem Fournierem, a Dave'em Brailsfordem, czyli wysoko postawionym pracownikiem grupy Ineos, która jest właścicielem klubu z Ligue 1. Do niewygodnych informacji dotarł ponoć Romain Molina.

Niezależny dziennikarz, słynący z ujawniania skandalów obyczajowych w świecie futbolu, od dłuższego czasu sugerował, że obecny szkoleniowiec Parc des Princes przejawia rasistowskie zapędy i to przez nie w głównej mierze miał odejść z nicejskiej drużyny.

- Gdybym opublikował prawdziwe powody, dla których pokłóciliśmy się z Galtierem, nie dostałby pracy w żadnym europejskim klubie - opowiadał niedawno Fournier, wzbudzając zainteresowanie mediów.

Rzekome dowody w końcu ujrzały światło dzienne.

Daniel Riolo na antenie RMC Sport cytował wiadomości, które z pewnością mogą pogrążyć 56-letniego trenera.

„Christophe Galtier przybył do mojego biura i przywitał się ze swoim synem, który powiedział mi: możesz potwierdzić u mojego ojca, co ci powiedziałem. Stwierdził, że musimy wziąć pod uwagę rzeczywistość miasta i nie możemy mieć w drużynie tylu czarnych i muzułmanów” - napisał Fournier do Brailshforda.

„Powiedział mi: zeszłej nocy, poszedłem do restauracji i wszyscy rzucili się na mnie, mówiąc, że mamy drużynę czarnych. Następnie dodał: Julien, musisz zdać sobie sprawę z tego, jakim jesteśmy miastem. Nasz zespół nie odpowiada temu, czego chcą ludzie i nie odpowiada mnie. Są w nim tylko czarni, a połowa z nich w piątki siedzi w meczecie. Nie może być tak wielu czarnych i muzułmanów” - napisano w mailu.

Podczas jednego ze spotkań były opiekun jeszcze takich zespołów, jak OSC Lille i Saint-Étienne miał nazwać swoich podopiecznych z OGC Nice „niegodnymi szumowinami”.

Oczywiście, nie jest to dowód świadczący w stu procentach o winie Galtiera. Na ten moment tylko były kierownik „Orlątek” przedstawił swoje stanowisko. Wiadomości mają być autentyczne, co potwierdziły wiarygodne źródła.

Paris Saint-Germain i oskarżony Francuz nie zabrali jeszcze stanowiska w tej sprawie.