Skrzydłowy Pogoni Szczecin z transferem wewnątrz Ekstraklasy? Ostatnia szansa

Pogoń Szczecin szuka oszczędności. Jeszcze tej zimy jej szeregi może opuścić Mariusz Fornalczyk, która wzbudza zainteresowanie klubów z Ekstraklasy - podają Meczyki.pl i Jerzy Chwałek.

Fornalczyk trafiał do Szczecina w 2020 roku z łatką sporego talentu. Od tego momentu bezskutecznie starał się przebić do pierwszego składu.

Drugą część minionej kampanii skrzydłowy spędził na wypożyczeniu w pierwszoligowej Bruk-Bet Termalice Nieciecza. Ruch ten miał napędzić jego karierę, lecz stało się raczej odwrotnie. W walczącej o awans ekipie tylko dwukrotnie pojawiał się na murawie od pierwszych minut.

W tym sezonie Fornalczyk uzbierał pod wodzą Jensa Gustaffsona 20 spotkań. Na boisku meldował się jednak głównie jako rezerwowy, spędzając na nim zaledwie 380 minut. Swoją obecność okrasił trzema trafieniami i asystą.

Młodzieżowy reprezentant Polski przebywał ostatnio na urlopie w Stanach Zjednoczonych. Na początku przyszłego tygodnia powinien stawić się na treningach zespołu. Nie wiadomo jednak, czy zostanie w klubie.

Jak donosi Jerzy Chwałek z „Super Expressu”, Fornalczyk może wkrótce odejść do jednego z klubów Ekstraklasy. Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl precyzuje, że chodzi o Stal Mielec i Widzew Łódź. Ta pierwsza drużyna ma być mocno zainteresowana.

Kontrakt atakującego z Bytomia wygasa pod koniec czerwca bieżącego roku. Mimo to Pogoń myśli o gotówkowej transakcji w styczniu. To w zasadzie ostatnia szansa, by cokolwiek na nim zarobić.

Sądząc po komentarzach, ten potencjalny ruch nie przypadł do gustu kibicom Pogoni. Część z nich uważa, że lepszym rozwiązaniem byłoby wypożyczenie.

Fornalczyk to nadal młody zawodnik z potencjałem. Wiele wskazuje na to, że o swój rozwój zadba już w innych barwach.

20-latek uzbierał dotychczas 63 spotkania dla szczecińskiej ekipy.