Śląsk Wrocław dalej zabiega o jego transfer. Jest do wzięcia za darmo

2025-06-11 21:00:12; Aktualizacja: 22 godziny temu
Śląsk Wrocław dalej zabiega o jego transfer. Jest do wzięcia za darmo Fot. Piotr Front / Shutterstock.com
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Bartosz Wieczorek

Śląsk Wrocław, podobnie jak Wisła Kraków, od jakiegoś czasu interesuje się 23-letnim obrońcą Marko Dijakoviciem. Opcja przedłużenia kontraktu Austriaka z GKS-em Tychy obowiązywała wyłącznie w przypadku awansu klubu do Ekstraklasy - ustalił Bartosz Wieczorek z TVP Sport.

Śląsk Wrocław po spadku do I ligi czeka niemałe przemeblowanie kadry. Z klubem pożegnali się już Jakub Świerczok, Burak İnce i José Pozo, który za zaledwie 40 tysięcy euro wzmocnił Pogoń Szczecin.

Odchodzący gracze naturalnie będą musieli zostać zastąpieni przez innych. Jak przekazał dyrektor sportowy „Wojskowych” Dariusz Sztylka w rozmowie z TVP Sport, klub prowadzi „bardzo zaawansowane rozmowy z dwoma zawodnikami”.

- Piłkarze, których wyskautował Rafał Grodzicki, są jakościowi, ale oczywiście nie będzie nam łatwo ich pozyskać. Występują w Ekstraklasie, wyróżniali się na jej zapleczu. Po przeanalizowaniu listy, do wielu nazwisk się zgadzamy - wspomniał wcześniej działacz WKS-u.

Jednym z nazwisk łączonych ze Śląskiem jest Marko Dijakovic. Wychowanek Austrii Wiedeń i były gracz Rapidu Wiedeń od 2023 roku związany jest z GKS-em Tychy.

W ostatnim sezonie austriacki defensor był ważnym elementem układanki tyszan, rozgrywając blisko 2400 minut na przestrzeni 27 spotkań. Dobra postawa lewonożnego stopera sprawiła, że znalazł się on w orbicie zainteresowań Śląska Wrocław czy Wisły Kraków.

Choć w umowie Dijakovica z GKS-em zawarto opcję przedłużenia do 2026 roku, to aktywowana mogła zostać ona jedynie w przypadku awansu klubu do elity - przekazał Bartosz Wieczorek.

GKS zakończył zmagania na siódmym miejscu w tabeli I ligi, co oznacza, że WKS może powalczyć o jego podpis bez płacenia kwoty odstępnego.