Starcie opiekuna Bodø/Glimt i trenera bramkarzy AS Romy. Sprawę zbada policja oraz UEFA
2022-04-08 18:23:22; Aktualizacja: 2 lata temuTrener bramkarzy AS Romy Nuno Santos znalazł się na celowniku policji oraz UEFA. Po zakończonym meczu Ligi Konferencji Europy miał on zaatakować w tunelu szkoleniowca FK Bodø/Glimt Kjetila Knutsena.
W czwartek odbyło się pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie Ligi Konferencji Europy UEFA pomiędzy FK Bodø/Glimt i AS Romą. Włoska ekipa nie sprostała roli faworyta i przegrała na wyjeździe 1-2.
Jak się okazuje, do skandalicznej sytuacji doszło już po zakończonej rywalizacji. W tunelu starli się ze sobą trener bramkarzy AS Romy Nuno Santos oraz opiekun Bodø/Glimt Kjetil Knutsen.
Według informacji podanych przez stronę włoską, to szkoleniowiec Norwegów jako pierwszy słownie obraził Portugalczyka, a później go zaatakował. Popularne
- To, co się wydarzyło wieczorem, jest hańbą. Ich szkoleniowiec zaatakował naszego trenera bramkarzy. Przyjechaliśmy tu z całym szacunkiem, ale to, co się stało, to obraza dla Romy, dla naszego personelu i dla samych rozgrywek. Nadal jestem wstrząśnięty tym, co zobaczyłem. To naprawdę wstyd – powiedział strzelec jedynej bramki dla AS Romy Lorenzo Pellegrini.
Zupełnie inaczej pomeczowe wydarzenia relacjonuje przedstawiciel norweskiej ekstraklasy. W opublikowanym w piątek oświadczeniu poinformowano o istnieniu nagrania, które ukazuje, że to Santos jako pierwszy rzucił się na Knutsena. Ponadto zdradzono, że do prowokacyjnych okrzyków i gestów ze strony sztabu szkoleniowego AS Romy dochodziło już w trakcie spotkania.
„Zachowanie ludzi z obozu Romy to nie tylko fizyczny atak na Kjetila Knutsena. To także systematyczny atak na wartości, jakimi na co dzień się kierujemy. My, jako mały klub, nie możemy stać z kapeluszem w ręku i akceptować takiego zachowania”.
„Roma bombarduje media kłamstwami, starając się ukryć swoje niesportowe zachowanie. Glimt wie, że istnieje nagranie wideo z incydentu, na którym widać atak na Knutsena ze strony przedstawicieli sztabu trenerskiego Romy. Klub widział to nagranie. Żądamy, aby opinia publiczna miała dostęp do tego nagrania, którego właścicielem jest UEFA” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Bodø/Glimt.
O całej sytuacji opowiedział również sam Knutsen. Przekonuje, że to on był ofiarą przemocy ze strony pracownika włoskiego klubu.
- Kulminacją wszystkiego był fizyczny atak na mnie w tunelu dla zawodników. Zazwyczaj z natury jestem taki, że się wycofuję. W tym przypadku zostałem zaatakowany fizycznie. Złapał mnie za szyję i popchnął na ścianę. To naturalne, że musiałem się bronić. Z drugiej strony, napastliwe zachowanie, którego doświadczyliśmy podczas wczorajszego meczu, nie ma nic wspólnego ze sportem – mówi Knutsen.
Norweski klub zdecydował się zgłosić na policję napaść fizyczną. Sprawą zajmą się także organy UEFA.