Szczegóły transferu Arkadiusza Milika do Juventusu. Zarobi nawet SSC Napoli

2022-08-24 13:31:01; Aktualizacja: 2 lata temu
Szczegóły transferu Arkadiusza Milika do Juventusu. Zarobi nawet SSC Napoli Fot. FotoPyK
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: La Gazzetta dello Sport | Gianluca Di Marzio

Arkadiusz Milik ustala już ostatnie szczegóły swojej przeprowadzki do Juventusu, tymczasem włoscy dziennikarze wyjawiają, że na transakcji skorzysta również SSC Napoli, zdaniem „La Gazzetta dello Sport”.

Wygląda na to, że jeszcze w tym tygodniu trener Massimiliano Allegri może otrzymać od działaczu długo wyczekiwanego napastnika. Jego priorytetem było zatrzymanie Álvaro Moraty, lecz Juventus nie zdecydował się na aktywację klauzuli zapisanej w umowie wypożyczenia, a następnie nie zdołał przekonać Atlético Madryt do obniżenia tej sumy.

Ostatnie tygodnie przyniosły wiele spekulacji na temat Memphisa Depaya oraz Arkadiusza Milika. Holender miał być już blisko przeprowadzki, uzgodnił nawet warunki rozstania z FC Barceloną, lecz jego oczekiwania finansowe okazały się zbyt wysokie. Klub na ten moment jest bardziej zdecydowany na sięgnięcie po reprezentanta Polski.

„La Gazzetta dello Sport” wyjaśnia, że nawet mimo konieczności zapłaty za jego kartę zawodniczą (były gracz Olympique'u Lyon miał przejść na zasadzie wolnego transferu), Arkadiusz Milik ma się okazać tą tańszą i bardziej opłacalną opcją. Do Turynu ma trafić na zasadzie wypożyczenia za dwa miliony euro, z opcją wykupu za osiem milionów euro.

30 procent z tej kwoty może trafić do SSC Napoli. Prezydent Aurelio De Laurentiis wiedział o zainteresowaniu graczem ze strony Juventusu, dlaczego w porozumieniu z Olympique'iem Marsylia chciał zawrzeć klauzulę utrudniającą napastnikowi powrót do Włoch. Ostatecznie mu się to nie udało i poprzestano na wysokiej premii za kolejny transfer. W tym przypadku neapolitańczycy zarobią dodatkowo około trzech milionów euro.

Jeśli chodzi o pensję gracza, dziennik zestawia ją z oczekiwaniami Memphisa Depaya. Holender chciał inkasować 7,5-8,5 miliona euro za sezon gry. Przy włoskim prawie podatkowym udałoby się obniżyć koszty brutto, te jednak uznano za wciąż zbyt wysokie. Tymczasem Polak ma zarabiać nawet 3,5 miliona euro, zatem biorąc pod uwagę kwestie podatkowe, ten ruch jest dla „Bianconerich” bardziej opłacalny pod względem finansowym.

Gianluca Di Marzio dodaje, że agent Arkadiusza Milika jest już we Włoszech i rozmawia z przedstawicielami „Juve”. Strony ustalają ostatnie szczegóły transakcji i coraz więcej wskazuje na to, że to właśnie Polak zasili szeregi „Starej Damy”.