Sześć bramek i szalone spotkanie na Mestalla. Hiszpania w półfinale Ligi Narodów [WIDEO]

2025-03-23 23:31:37; Aktualizacja: 1 dzień temu
Sześć bramek i szalone spotkanie na Mestalla. Hiszpania w półfinale Ligi Narodów [WIDEO] Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

Hiszpania awansowała do półfinału Ligi Narodów, eliminując po rzutach karnych Holandię.

Po pierwszym meczu z udziałem obu ekip kwestia awansu pozostawała nierozstrzygnięta. Trzy dni temu na Het Kuip w Rotterdamie padł bowiem remis 2:2, zatem jeden z czterech półfinalistów miał zostać wyłoniony podczas niedzielnego spotkania na Estadio Mestalla w Walencji.

Zdecydowanie lepiej w pojedynek weszli gospodarze, którzy już w ósmej minucie objęli prowadzenie dzięki trafieniu z rzutu karnego autorstwa poszkodowanego Mikela Oyarzabala.

Na odpowiedź ze strony „Oranje” czekaliśmy do początku drugiej połowy, kiedy przy próbie z jedenastu metrów futbolówkę w siatce umieścił Memphis Depay.

Gdy Holendrzy starali się pójść za ciosem, wtem podopieczni Luisa de la Fuente wyprowadzili zabójczą kontrę, którą na raty wykończył Mikel Oyarzabal. Tym samym zawodnik na co dzień przywdziewający trykot Realu Sociedad zanotował na swoim koncie dublet.

Po stracie bramki goście docisnęli rywala i wreszcie dopięli swego. Trafienie Iana Maatsena z 79. minuty zawodów zadecydowało o konieczności rozegrania dogrywki.

Podczas dodatkowych trzydziestu minut szalę zwycięstwa na swoją stronę znów przechylili Hiszpanie. Konkretnie uczynił to Lamine Yamal. 17-latek popisał się fantastycznym uderzeniem w kierunku dalszego słupka, pokonując Barta Verbruggena.

Holendrzy nie dali jednak za wygraną i tuż po zmianie stron także strzelili trzeciego gola. W tym przypadku rzut karny skutecznie wyegzekwował Xavi Simons.

Więcej bramek w dogrywce nie padło. Czekała nas więc emocjonująca seria jedenastek.

W nich skuteczniejsi okazali się Hiszpanie. W szeregach mistrzów Europy jako jedyny pomylił się Lamine Yamal, z kolei w zespole dowodzonym przez Ronalda Koemana swoje szanse zmarnowali Noa Lang i Donyell Malen.

Tym samym „La Furia Roja” awansowała do półfinału Ligi Narodów. Porażka Holendrów oznacza z kolei, że to oni zagrają z Polską w grupie eliminacyjnej do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.