Tajemnicze zniknięcie Teodorczyka

2017-02-09 13:20:20; Aktualizacja: 7 lat temu
Tajemnicze zniknięcie Teodorczyka Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Anderlecht-online

Łukasz Teodorczyk nie odebrał osobiście nagrody za plebiscyt na najlepszego piłkarza w Belgii.

Polak niewątpliwie może zaliczyć obecne rozgrywki do udanych. Po problemach w Dynamie Kijów napastnik odnalazł formę na belgijskich boiskach i z 17 bramkami na koncie przewodzi tabeli strzelców tamtejszej ligi. Dobrą formę piłkarza dostrzeżono nie tylko w Polsce, a docenili go również Belgowie. 25-latek zajął drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego piłkarza w Belgii, i to pomimo faktu, że przecież do Brukseli przeprowadził się dopiero latem na zasadzie wypożyczenia z ukraińskiego klubu.

Polak zajął drugie miejsce w prestiżowym plebiscycie„Het Laatste Nieuws”. Jest to i tak świetny wynik, ponieważ pozostali zawodnicy, znajdujący się w czołówce, mieli cały rok na pokazanie swoich umiejętności. Mimo sporego sukcesu, napastnik reprezentacji Polski nie pojawił się na gali, podczas której wręczono Złoty But.

Teodorczyk odmówił w ostatniej chwili udziału w wydarzeniu ze względu na „problemy rodzinne” w ojczyźnie, do której miał się zresztą udać (o wszystkim nie poinformował działaczy, którzy nieświadomi sytuacji musieli przepraszać organizatorów). Nie przeszkodziły mu już jednak one we wzięciu udziału w porannej sesji treningowej Anderlechtu. Spekuluje się, że Teodorczyk po prostu po raz kolejny chciał w ten sposób okazać swoją niechęć wobec dziennikarzy. Niewykluczone, że Anderlecht wyciągnie konsekwencje wobec piłkarza w formie kary finansowej.

Pierwsze miejsce w plebiscycie zajął skrzydłowy Club Brugge, José Izquierdo, a podium uzupełnił jego kolega - środkowy pomocnik Ruud Vormer.