Takich piłkarzy Arka Gdynia będzie sprowadzać latem
2025-05-12 16:50:03; Aktualizacja: 3 godziny temu
Arka Gdynia przed walką w Ekstraklasie latem będzie musiała się solidnie wzmocnić. Działacze aktualnie nie mogą jednak sobie pozwolić na transfery gotówkowe, co przyznał dyrektor sportowy Veljko Nikitović w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”. Do klubu trafią zatem piłkarze bez kontraktów oraz pozyskani w ramach wypożyczeń.
Arka Gdynia po spadku z Ekstraklasy na pierwszoligowych boiskach spędziła pięć sezonów z rzędu. Niemal za każdym razem powrót do elity był bardzo blisko, ale zawsze czegoś brakowało.
W końcu jednak dopięła swego. Co prawda nie był to dla niej sezon perfekcyjny, ponieważ w jego trakcie notowała również słabsze momenty, w związku z którymi w sierpniu pracę stracił trener Wojciech Łobodziński, ale liczy się efekt finalny.
Zespół przejęty z rąk Tomasz Grzegorczyka przez Dawida Szwargę na trzy kolejki przed końcem zmagań zagwarantował sobie upragniony oraz wyczekiwany w Gdyni bilet do Ekstraklasy.Popularne
Przypieczętowana promocja oznacza oczywiście potrzebę wzmocnienia zespołu, nad czym klubowi działacze już prężnie pracują. Priorytetem będzie bramkostrzelny napastnik. Niewykluczone, że na powrót do Trójmiasta zdecyduje się Karol Czubak. Musiałby on jednak wcześniej rozwiązać swoją umowę z belgijskim KV Kortrijk albo zostać wypożyczony, ponieważ transfer gotówkowy nie wchodzi w grę.
Dyrektor sportowy klubu Veljko Nikitović w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” przyznał, że Arka latem nie będzie dokonywała transferów gotówkowych, ponieważ najzwyczajniej w świecie ją na to nie stać. Skupi się więc na graczach z kartą w ręku, a także na wypożyczeniach piłkarzy z mocniejszych klubów.
- Po rozmowie z prezesem ustaliliśmy, że teraz koncentrujemy się na wolnych zawodnikach. Na dziś mogę powiedzieć, że klubu nie stać, by dokonywać gotówkowych transferów. Zostają piłkarze, którym kończą się kontrakty, ale też wypożyczenia z silniejszych polskich klubów i zagranicznych. Mamy argumenty, by przekonać do gry dla nas. Arka ma duży potencjał, Gdynia jest fajnym miastem do życia. To są elementy, które piłkarz bierze pod uwagę - powiedział.
Arka do rozegrania ma jeszcze trzy spotkania. W poniedziałkowy wieczór przyjdzie jej mierzyć się na wyjeździe z trzecią w tabeli Wisłą Płock.