Te transfery mogliście przegapić. 55 interesujących ruchów dokonanych zimą

Te transfery mogliście przegapić. 55 interesujących ruchów dokonanych zimą fot. Manchester City
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski
Źródło: Transfery.info

Zimowe okienko transferowe w najmocniejszych ligach Europy dobiegło końca. Nie wszystkie transfery odbiły się należytym echem. Zapraszamy na listę najważniejszych transferów, które mogły Was ominąć.

Zimowe okno transferowe zazwyczaj stoi pod znakiem uzupełnienia kadr o zawodników, na których pozycjach pojawiły się problemy, których nie udało się sprowadzić latem lub łataniu luk spowodowanych kontuzjami.

Stąd zimowe mercato w zdecydowanej większości przypadków jest zdecydowanie spokojniejsze od tego letniego. Wyjątkiem od reguły był rok miniony, w którym sama tylko Chelsea podczas zimowych zakupów wydała około 330 milinów euro, co jest zresztą rekordem.

Tegoroczne zimowe okno transferowe było jednak dużo spokojniejsze. Nie oznacza to jednak, że było pozbawione ciekawych transakcji.

* * *

15 największych zimowych transferów. Tylko dwie transakcje za przynajmniej 30 milionów euro

37 transferów, które mogliście przegapić w Deadline Day. Nieoczekiwany bohater i największy zakup

* * *

Na liście znajduje się 14 transferów opiewających na kwotę dziesięciu milionów euro lub większą.
Po 14,5 miliona za swoich zawodników otrzymało argentyńskie River Plate. Takie kwoty wpłynęły do klubowej kasy po transferach Claudio Echeverriego oraz Nicolasa De la Cruza. Pierwszy z nich podpisał kontrakt z Manchesterem City do końca sezonu 2027/2028, drugi z Flamengo na taki sam okres. „The Citizens” swojego gracza odesłali jednak na wypożyczenie do macierzystego klubu, na Etihad Stadium Echeverri przeniesie się w styczniu 2025 roku. Natomiast De la Cruz, 26-letni reprezentant Urugwaju do Flamengo przeniósł się natychmiastowo.

Ciekawy jest przypadek Manfreda Ugalde. Reprezentant Kostaryki grał w pierwszym składzie Twente w Eredivisie, skusił się jednak na ofertę Spartaka Moskwa, który zapłacił za niego 13 milionów euro. Twente zrobiło na 21-letnim napastniku dobry interes, gdyż w lecie 2023 roku wydało za niego cztery miliony. Dziwny jest jednak, z wiadomych względów, kierunek. Umowa podpisana, podobnie jak przy poprzednich graczach, do zakończenia rozgrywek 2027/2028.

12 milionów euro za Kevina z Palmeiras wyłożył Szachtar Donieck. 21-letni Brazylijczyk z ukraińskim klubem podpisał kontrakt do końca 2028 roku. Młodzieżowy reprezentant Brazylii szansę na debiut w zespole prowadzonym przez Marino Pusicia będzie miał w połowie lutego w meczu z Olympique'iem Marsylia w ramach Ligi Europy. Kevin podpisał umowę do końca 2028 roku.

Ciekawy transfer miał również miejsce wewnątrz ligi portugalskiej. 21-letni Otavio do Portugalii trafił na zasadzie wypożyczenia zaledwie rok temu, jednak po półroczu jego poprzedni pracodawca zdecydował się go wykupić za zaledwie 500 tysięcy euro. Otavio prezentował się jednak na tyle dobrze, że po paru miesiącach zgłosiło się po niego FC Porto, gotowe zapłacić za niego 12 milionów. Otavio podpisał umowę na cztery i pół roku, w nowym klubie jeszcze nie zadebiutował.

W najdroższych transakcjach dominuje Ameryka południowa, bowiem kolejnym transferem na liście jest Marlon Gomes, który z Vasco Da Gama przeniósł się do Szachtara Donieck. Za 20-letniego pomocnika mistrzowie Ukrainy wyłożyli 12 milionów. Pomocnik ma za sobą wiele występów w młodzieżowych reprezentacjach Brazylii. Marlon Gomes, podobnie jak Kevin, z ukraińskim klubem podpisał umowę do końca 2028 roku.

Nie wszystko jednak co ciekawe działo się z udziałem Latynosów. Walczący o utrzymanie w Ligue 1 Olympiqye Lyon zakupił Gifta Orbana z KAA Gent. Za 21-letniego Nigeryjczyka „Les Olympiens” zapłacili 12 milionów euro. Młody snajper zdążył już nawet strzelić bramkę w barwach nowego klubu, pokonał bramkarze Lille w rozgrywkach Pucharu Francji. Kontrakt Nigeryjczyka z Lyonem obowiązuje do 30 czerwca 2028.

Bardzo ciekawy jest również transfer Valentina Barco z Boca Juniors do Brightonu. Wracamy więc na kontynent południowo amerykański. Nie można jednak przejść obojętnie wobec takiego talentu, bo mawia się, że jest to piłkarz obdarzony ogromnym potencjałem. 19-letni Argentyńczyk to zwyczajnie perełka, a Brighton zrobiło niesamowity interes, wyciągając go za śmieszną kwotę około dziewięciu milionów euro. Umowa podpisana na cztery i pół roku.

W świecie kobiecej piłki dokonał się rekordowy transfer. 24-letnia Kolumbijka Mayra Ramirez zamieniła Levante na Chelsea. Drużyna „Granotas” otrzymała za napastniczkę 450 tysięcy euro. Tym samym Ramirez pobiła rekord z 2022 roku, należący do Kiery Walsh, która w 2022 roku przeszła z Manchesteru City do FC Barcelony. Piłkarka podpisała z Chelsea kontrakt do końca sezonu 2027/2028.

Nie jest tak, że polskich piłkarzy zimowe okienko ominęło. W końcu byli też i Polacy, wokół których transferów, czy to z Ekstraklasy, czy wewnątrz zagranicy, mówiło się dużo. Jednym z takich było odejście z Legii Warszawa Bartosza Slisza, chociaż fani nie do końca są zadowoleni. Slisz był jednym z najjaśniejszych punktów drużyny, w jego miejsce przyszedł Qendrim Zyba. Polak trafił do Atlanty United, z którą podpisał kontrakt do końca 2028 roku. W MLS prognozuje się, że będzie grał, może czeka go droga podobna do Karola Świderskiego czy Kamila Jóźwiaka, którzy w tym oknie MLS opuścili?

Wicelidera tabeli PKO Ekstraklasy opuścił Miłosz Matysik. Mówi się, że za 19-latka Jagiellonia Białystok otrzymała 500 tysięcy euro. Kierunek obrany przez młodzieżowego reprezentanta Polski nie jest taki oczywisty, bowiem jego kolejnym klubem został Aris Limassol – lider ligi cypryjskiej. Polak podpisał kontrakt do końca 2028 roku.

Polską Ekstraklasę opuścił także Karol Borys. Za 17-latka Śląsk Wrocław otrzymał dwa miliony euro, lider Ekstraklasy zawarł też umowie 20% od kolejnego transferu. Finansowo jest to dobre wyjście, przynajmniej na tym etapie kariery Borysa, pozostaje jednak pytane: czemu Śląsk nie chciał na niego postawić? Ważne przynajmniej, że jeden z największych polskich talentów nowego pokolenia znalazł klub, w którym, przynajmniej teoretycznie, ma szansę się rozwijać. Młodzieżowego reprezentanta kraju wykupiło KVC Westerlo. Kontrakt został podpisany do końca sezonu 2025/2026.

Chyba najmniej oczywistym polskim nazwiskiem, które wyjechało z Polski w zimowym oknie do sensownego klubu jest Albert Posiadała. 20-latek w Radomiaku Radom zagrał w tym sezonie w 15 meczach, stracił 18 goli i zachował cztery czyste konta. Ogólnie w barwach klubu z Radomia zagrał tylko w 16 meczach.

Nie powiedzielibyśmy oczywiście, że jest to słaby na warunki PKO Ekstraklasy bramkarz, ale na pewno nie umieścimy go też w gronie tych lepszych. A jednak zgłosiło się po niego Molde. Co prawda jego nowy klub w 2023 roku stracił mistrzostwo Norwegii, jednak pokazał w przeszłości, że potrafi sprzedawać. Po dwóch latach od sprowadzenia potrafili sprzedać chociażby Davida Datro Fofanę za 12 milionów euro. Polski bramkarz do rywala Legii Warszawa w Lidze Konferencji Europy przenosi się za 500 tysięcy euro, wychowanek Pogoni Siedlce podpisał umowę do końca 2027 roku.

Kluby polskiej Ekstraklasy potrafiły sprzedać również swoich zagranicznych zawodników. Na pewno przy tej okazji na pierwszy plan wysuwa się Daisuke Yokota, który opuścił Górnik Zabrze na rzecz belgijskiego KRC Genk. Zabrzanie za Japończyka otrzymali dwa miliony euro, a przed rokiem wyłożyli za niego ledwie 30 tysięcy.

Oprócz wcześniej wspomnianego Posiadały, bramkarza stracił także Widzew Łódź. Z Ekstraklasy odszedł Słowak Henrich Ravas. Kierunek transferu na początku wszystkich zszokował. 26-letni golkiper podpisał umowę do końca 2026 roku, z opcją przedłużenia na rok. Kwota transferu waha się w zależności od źródła od kilkuset do nawet ponad miliona dolarów.

Nie ma już od zimy tego roku dwóch Semedo w Radomiaku. Polskę opuścił Edi Semedo, który jest aktualnie kolegą klubowym Miłosza Matysika - również przeniósł się do Arisu Limassol. Radomiak za 24-letniego Portugalczyka otrzymał 300 tysięcy euro. Napastnik podpisał umowę obowiązującą do połowy 2027 roku, z opcją przedłużenia o dwa lata. W nowym klubie zdobył już bramkę.

Na Cyprze doszło do wewnętrznego transferu z udziałem Polaka. Mariusz Stępiński zamienił Aris Limassol na Omonię Nikozja. 28-latek w tym sezonie ligi cypryjskiej orbitował między ławką a pierwszym składem, nie strzelał dużo goli. Po przenosinach do Omonii stał się zawodnikiem pierwszego składu. W czterech meczach dla nowego klubu zaliczył już asystę, w ostatnim meczu ligowym ustrzelił dublet. Kwota transferu nie jest znana, Stępiński podpisał z aktualnie 5. drużyną ligi cypryjskiej umowę do połowy 2026 roku.

Na koniec nie mogliśmy nie wspomnieć o Kamilu Jóźwiaku oraz Karolu Świderskim. Oczywiście są to transfery, o których się mówiło, nie wszyscy jednak w dalszym ciągu mogli o nich usłyszeć. Karol Świderski przeniósł się do Hellasu Verona. Choć oficjalnie jest to wypożyczenie z opcją wykupu, to jednak włoskie kluby często stosują te zagranie, żeby nie płacić za transfer od razu. Jego nowa drużyna broni się przed spadkiem, a 27-latek zdążył już zadebiutować.

Wydawało się, że z tej dwójki zawodników do lepszego klubu trafi Świderski, a jednak możemy je porównywać. Jóźwiak zaliczył więc całkiem miękkie lądowanie, bo w jego kontekście mówiło się raczej o Turcji, a nie o klubie La Liga, jakim jest Granada. Oczywiście ten klub zapewne zaraz z ligi spadnie, ma jednak szanse na utrzymanie. Polski skrzydłowy podpisał umowę do końca przyszłego sezonu.

Pozostałe interesujące transfery, które mogliście przegapić w styczniowym oknie transferowym:

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] PSG chce gwiazdę Liverpoolu PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski Girona chce reprezentanta Polski Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję powrotu Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji” Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji” To jest naprawdę możliwe! Kosta Runjaić „bardzo mocnym” kandydatem klubu z Ekstraklasy To jest naprawdę możliwe! Kosta Runjaić „bardzo mocnym” kandydatem klubu z Ekstraklasy „Nie traktujmy go jak dziecko specjalnej troski”. Ekspert bezwzględny dla gracza Legii Warszawa „Nie traktujmy go jak dziecko specjalnej troski”. Ekspert bezwzględny dla gracza Legii Warszawa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy