To ich pierwsze zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Dwa zespoły z przełamaniem [WIDEO]

Piąta kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów przyniosła premierowe zwycięstwa Crvenej zvezdy oraz Sturmu Graz, które pokonały odpowiednio Vfb Stuttgart i Gironę, czyli faworytów obu zawodów.

Mimo że dopiero jesteśmy na półmetku zmagań w ramach piątej serii spotkań, już doszło do kilku ciekawych rozstrzygnięć. Za takowe możne uznać remis Feyenoordu Rotterdam z Manchesterem City, wysoką wygraną Arsenalu ze Sportingiem czy zwycięstwo 3:2 Milanu nad Slovanem Bratysława.

W drugim dniu rywalizacji o 18:45 do walki stanęły Crvena zvezda i VfB Stuttgart, a także Sturm Graz oraz Girona.

Nieoczekiwanie stawiane na straconej pozycji zespoły pokazały się z dobrej strony, szczególnie Serbowie.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Crvena, w której zagrał piłkarz o zmienionym nazwisku, wyszła na prowadzenie właśnie za sprawą byłego atakującego „Szwabów”.

Znakomite uderzenie Silasa! 🎯 Crvena Zvezda szybko odpowiedziała na gola Stuttgartu! 🔥

📺 Mecz trwa w CANAL+ EXTRA 2 i CANAL+ online: https://t.co/CSTjelglZW pic.twitter.com/JBTiqn54Gx

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 27, 2024

Później padło jeszcze pięć goli. Do siatki trafili między innymi Rade Krunić oraz dwukrotnie Nemanja Radonjić. Bramkę dla gości zdobył Ermedin Demorović.

"TO JEST NOKAUT. TO JEST UPOKORZENIE!" 🤯 Crvena Zvezda wygrywa ze Stuttgartem 5:1! Drugi gol Radonjicia! 🔥 pic.twitter.com/7iHMijNp86

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 27, 2024

W drugim meczu oglądaliśmy tylko jedno trafienie. Po 58. minutach było 1:0 za sprawą Miki Bieretha, czyli napastnika z Danii.

Odnotujmy, że były to premierowe zwycięstwa tych drużyn w obecnej edycji Ligi Mistrzów.