To koniec sezonu dla byłej gwiazdy Śląska Wrocław [OFICJALNIE]

2025-03-14 10:55:14; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
To koniec sezonu dla byłej gwiazdy Śląska Wrocław [OFICJALNIE] Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Matías Nahuel Leiva [X]

We wrześniu poprzedniego roku ze Śląska Wrocław do Maccabi Hajfa odszedł Matías Nahuel Leiva. Hiszpan w nowym otoczeniu nabawił się problemów zdrowotnych. Teraz poinformował, że w bieżącym sezonie już nie zagra.

Śląsk Wrocław w połowie 2022 roku sprowadził Matíasa Nahuela Leivę, co z upływem czasu okazało się dla niego bardzo dobrą decyzją. Hiszpan znacznie przyczynił się do wicemistrzostwa kraju, a później dał klubowi nieźle zarobić.

Wstępnie działacze wrocławskiego zespołu zapewniali, że Nahuel nie zostanie sprzedany w trakcie letniego okna transferowego, ale tak się jednak stało. We wrześniu za 2,5 miliona euro wytransferowano go do izraelskiego Maccabi Hajfa.

Ofensywnie usposobiony piłkarz nie może być jednak zadowolony ze swoich dotychczasowych poczynań w nowej drużynie, bowiem po trzynastu rozegranych spotkaniach, okraszonych golem, przytrafiły mu się poważne problemy zdrowotne, przez które ostatni występ zanotował 30 grudnia.

Od tamtej pory Nahuel pozostaje bez grania i jak się okazuje, ten stan rzeczy nie ulegnie już zmianie do końca trwającego sezonu. Były gwiazdor Śląska podzielił się na swoich mediach społecznościowych fatalnymi informacjami.

Ze względu na kontuzję 28-latek definitywnie zakończył udział w bieżącej kampanii. W oświadczeniu przyznał również, że ma jeszcze coś do udowodnienia kibicom Maccabi i spróbuje tego dokonać po powrocie do zdrowia.

„Drodzy kibice...

Jak wiecie, nie zagram do końca sezonu. Kontuzje nie pozwoliły mi pokazać swojego potencjału w tak wielkim klubie jak Maccabi Hajfa. Przyznaję, że to był dla mnie trudny sezon.

Już teraz myślę o przyszłości. Moim celem jest jak najszybszy powrót do zdrowia, aby udowodnić, dlaczego ten klub mi zaufał. Wiem, że razem przeżyjemy wspaniałe chwile, ale najpierw muszę się zatrzymać, by wrócić silniejszy niż kiedykolwiek.

Dziękuję za wsparcie i za sposób, w jaki traktowaliście mnie i moją rodzinę. Do zobaczenia wkrótce, drużyno. Powodzenia w dalszej części sezonu, koledzy. Do zobaczenia wkrótce, kibice.

Nahuel Leiva” - czytamy.