Turecki potentat medialny kupi Hull City

2021-10-28 18:41:57; Aktualizacja: 3 lata temu
Turecki potentat medialny kupi Hull City
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Daily Mail

Turecki potentat medialny Acun Ilıcalı jest według „Daily Mail” bliski kupna angielskiego klubu Hull City. Transakcja ma opiewać na 30 milionów funtów.

Od 2010 roku klub należy do Egipcjanina Assema Allama. Inwestowane przez niego pieniądze pozwoliły wywalczyć awans do Premier League w 2013 roku, ale już rok później relacje biznesmena z kibicami znacząco się pogorszyły, po tym jak wpadł on pomysł dodania członku Tigers do nazwy zespołu. FA odrzuciła wniosek, a sam Allam wystawił Hull na sprzedaż. W kolejnych latach drużyna zaliczyła dwa spadki, występowała nawet na poziomie League One, ale obecnie znowu gra w Championsship.

Era Egipcjanina zdaje się jednak dobiegać końca, bo o ile „Hull Daily Mail” informuje o pewnych przeszkodach, to tureckie media są już pewne, że zaakceptował on opiewającą na 30 milionów funtów ofertę Acuna Ilicaliiego. Potentat medialny ma dokonywać płatności w ratach, a w razie awansu do Premier League, zobowiązany będzie do wypłacenia dodatkowych 20 milionów.

Ilıcalı to znany nad Bosforem prezenter telewizyjny, który w 2004 sam zaczął produkować programy, a obecnie jest właścicielem dwóch stacji. Biznesmen miał już też w posiadaniu jeden klub piłkarski. W kwietniu sprzedał jednak holenderską Fortunę Sittard zaledwie rok po kupieniu jej udziałów. 

– Oni mi ufają. Zamierzam odnosić sukcesy z Hull City i rozsławić nasz kraj w Anglii. Jeżeli Bóg pozwoli, to marzenie się spełni. Mam nadzieję, że w przyszłości w klubie pojawią się ludzie z Turcji. Piłkarze, członkowie sztabu... Moim celem jest stworzenie drużyny, o której usłyszy świat – mówił 52-latek, potwierdzając swoje zamiary. 

W hurraoptymizm nie popadają za to na razie fani „Tygrysów”. Ci od 2014 roku słyszeli już wiele podobnych zapowiedzi od potencjalnych inwestorów, którzy ostatecznie nie dogadywali się jednak z Allamem. Ilıcalı to kolejny cudzoziemiec, planujący w ostatnim czasie kupienie udziałów w angielskim klubie. Newcastle trafiło przed kilkoma tygodniami w ręce księcia Arabii Saudyjskiej, a West Ham znalazł się celowniku Czecha. Za Hull trzeba jednak zapłacić aż 10 razy mniej niż za „Sroki” i prawie 25 razy mniej, niż za „Młoty”. Skromnie przy Mohammedzie bin Salmanie i Danielu Křetínskim wygląda też majątek Turka, oceniany na 100 milionów dolarów.