Przed trzema dniami dziennik „The Times” przedstawił rzekome plany Europejskiej Unii Piłkarskiej dotyczące terminarza na sezon 2020/2021. Według niego o awansie do dalszej rundy eliminacyjnej w Lidze Mistrzów i Lidze Europy decydować miałby jeden mecz rozegrany na neutralnym gruncie, a pod uwagę brane byłoby również umożliwienie udziału w kwalifikacjach jedynie klubom reprezentującym państwa z największym współczynnikiem.
To, rzecz jasna, wykluczałoby udział polskich ekip w rozgrywkach organizowanych przez UEFA. W zamian kluby miałyby otrzymać rekompensatę finansową, co jednak nijak ma się do okazji występów w najważniejszych rozgrywkach europejskich. Z tego powodu hiszpańskie media postanowiły poszukać potwierdzenia tych informacji u źródła, a więc w organizacji zrzeszającej 55 państw.
„Nigdy nie rozważano pozbawienia krajowych mistrzów ich elementarnego prawa, jakim jest możliwość osiągnięcia kwalifikacji do fazy grupowej Ligi Mistrzów na boisku. UEFA chce jednocześnie dodać, że obecnie ogranicza się wszystkie prace do nadzorowania rozwoju sytuacji i jakiegokolwiek jej ewentualnego wpływu na format rund eliminacyjnych do klubowych rozgrywek w następnym sezonie. Do tej pory nie stworzono konkretnych wariantów z formatami eliminacji dla tych rozgrywek” – poinformowała UEFA cytowana przez hiszpańską międzynarodową agencję prasową EFE.
Zważywszy na te informacje, wydaje się, że organizator rozgrywek na razie chce zwyczajnie ukrócić ewentualne spekulacje dotyczące formatu Ligi Mistrzów i Ligi Europy w następnym sezonie. Niewątpliwie nadrzędnym celem UEFA jest na ten moment dogranie aktualnego sezonu do końca i to właśnie na tym wszyscy obecnie się skupiają, próbując stworzyć jak najlepszy terminarz dla uczestników rozgrywek. W tym kontekście warto dodać o pomyśle powrotu piłkarzy na boisko już trzeciego sierpnia, który przedstawiła „La Gazzetta dello Sport”.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
