VfB Stuttgart wziął na celownik następcę Serhou Guirassy'ego. 33 gole w 46 meczach

2024-05-21 09:33:48; Aktualizacja: 2 miesiące temu
VfB Stuttgart wziął na celownik następcę Serhou Guirassy'ego. 33 gole w 46 meczach Fot. Eduard Goricev / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Matteo Moretto

VfB Stuttgart wyraził zainteresowanie Vangelisem Pavlidisem, superstrzelcem AZ Alkmaar – poinformował Matteo Moretto. Temat transferu powraca po rocznej przerwie.

Wzmocnienie pozycji napastnika najbliższego lata wydaje się nieuniknione. Serhou Guirassy to wicekról strzelców Bundesligi, który strzelił dla Stuttgartu aż 28 goli.

Z biegiem czasem okazało się, że swoimi umiejętnościami w polu karnym rywala przerósł oczekiwania pod kątem potencjalnej sprzedaży. W kontrakcie reprezentanta Gwinei widnieje kwota zaledwie 17,5 miliona euro, na którą z wielką chęcią powinna skusić się między innymi Borussia Dortmund. To właśnie w tej ekipie 28-latek widzi swoją dalszą przyszłość.

Klub z Badenii-Wirtembergii przeczesuje rynek w celu znalezienia odpowiedniego kandydata będącego w stanie wypełnić lukę na środku ataku, także pod kątem dźwignięcia rywalizacji Lidze Mistrzów 2024/2025, w której znalazł się po zajęciu drugiego miejsca w Bundeslidze.

Okazuje się, że wicemistrz Niemiec bacznie spogląda przede wszystkim na cel w sąsiedniej Holandii. Według Moretto wkrótce mogą rozpocząć się zaawansowane negocjacje z AZ Alkmaar w kwestii potencjalnej przeprowadzki Vangelisa Pavlidisa.

Reprezentant Grecji ma za sobą kapitalny sezon w Eredivisie. Na koniec krajowych rozgrywek, do spółki z Luukiem de Jongiem, okazał się najskuteczniejszym strzelcem. Łącznie na wszystkich frontach, wliczając udział w Lidze Konferencji i Pucharze Holandii, zanotował aż 33 trafienia w 46 występach.

Pavlidis doświadczył pobytu w niemieckiej piłce, lecz nigdy nie najwyższym szczeblu. W zasadzie „liznął” jedynie 2. Bundesligę, biorąc udział w czterech spotkaniach w barwach VfL Bochum.

Jeszcze przed rokiem VfB Stuttgart złożyło AZ Alkmaar ofertę za 25-latka w wysokości 15 milionów euro. Rozmowy zostały jednak później zerwane.

Tylko przez rok obowiązuje umowa między przyszłym uczestnikiem Ligi Europy a jego zawodnikiem, więc to ostateczna okazja na spieniężenie transferu, jeśli zawodnik nie myśli o prolongacie.