W Realu Madryt zaczyna tlić się pożar?! Vinícius Júnior sfrustrowany

2025-09-16 08:47:47; Aktualizacja: 2 godziny temu
W Realu Madryt zaczyna tlić się pożar?! Vinícius Júnior sfrustrowany Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: El Chiringuito TV

W Realu Madryt wiele się zmieniło. Vinícius Júnior nie jest już pierwszoplanową postacią. Rolę lidera i największej gwiazdy przejął bezapelacyjnie Kylian Mbappé. Brazylijczykowi to się do końca nie podoba. „Nie widzi, że jego wysiłki są nagradzane przez Xabiego Alonso” - przekazał Marcos Benito w „El Chiringuito TV”.

Vinícius Júnior zwieńczył ubiegły sezon 22 trafieniami i 19 asystami. To bez wątpienia imponujący dorobek. Trzeba jednak zaznaczyć, że te liczby to w dużej mierze efekt świetnej pierwszej części sezonu. Na wiosnę atakujący z São Gonçalo był przez większość czasu przeźroczysty.

Postawa Brazylijczyka wzbudza wśród kibiców alarm. W jego grze brakuje przebojowości i tej zadziorności, z której był kojarzony na całym świecie. 

Wiele się zmieniło, gdy do najwyższej formy dotarł Kylian Mbappé. Dzisiaj to właśnie Francuz jest bezsprzecznie największą gwiazdą „Królewskich”. Między innymi na tym polega problem.

Jak wyjaśnił Marcos Benito w „El Chiringuito TV”, 25-latek nie jest zadowolony ze swojego obecnego statusu. Odczuwa wyraźnie, że przebywa w cieniu starszego kolegi. Dziennikarz podkreśla jednak, że tu nie chodzi o złe relacje gwiazdorów. 

Vinícius ma więcej zastrzeżeń do Xabiego Alonso. 

- Nie widzi, że jego wysiłki są nagradzane przez Xabiego Alonso - wyjaśnił Benito.

Napastnika Realu zabolała szczególnie sytuacja z meczu z Realem Sociedad. Mimo ciężkiej pracy nie dostał on szansy na poprawienie swoich statystyk i opuścił murawę jeszcze przed 70. minutą.

- On nie ma pewnego miejsca. Usłyszałem w poniedziałek, że nie wiedział, czy zagra z Olympique'em Marsylia od pierwszych minut. Rozumiecie? Wcześniej coś takiego było nie do pomyślenia - dodał Benito.

„Vini” na razie skupia się na pracy. Ogarnia go jednak powoli coraz większa frustracja. Nie można wykluczać, że w końcu wybuchnie.