Wisła Kraków jak na kandydata do awansu prezentuje się mizernie. Po nieudanej końcówce poprzedniej kampanii małopolski klub kontynuuje złą passę.
Pięć kolejek pierwszej ligi za nami. Szukając „Białej Gwiazdy” w tabeli, trzeba poświęcić trochę czasu. 14. lokata to spore rozczarowanie.
Podopieczni Radosława Sobolewskiego zawodzą zarówno w ataku, jak i defensywie. Niedzielny mecz z Arką Gdynią będzie dla nich bardzo ważny. Tuż po nim odbędzie się spotkanie z radą nadzorczą klubu.
Prezes Jarosław Królewski na Twitterze zapowiedział, że w poniedziałek mogą zapaść decyzje dotyczące dalszej działalności sportowej projektu.
- Radosław Sobolewski wraz ze sztabem poprowadzi zespół w meczu z Arką Gdynią. W poniedziałek mamy spotkanie z radą nadzorczą, podczas której będziemy dyskutować na temat problematyki sportu w Wiśle Kraków. Wtedy prawdopodobnie zostaną podjęte decyzje dotyczące działalności sportowej klubu - zapowiedział biznesmen.
- Nie oznacza to, że dziś jako klub nie odrabiamy lekcji lub nie chcemy jej odrobić. Jak pewnie wiecie, historycznie w Wiśle od wielu lat zwalnia się trenerów i od wielu lat nie osiąga się żadnych sukcesów, więc naszym, brzydko mówiąc, obowiązkiem jest zlustrować sytuację drużyny.
W końcu Królewski potwierdził, że Wisła rozgląda się za nowymi trenerami.
- Analizujemy trenerów w polskiej pierwszej, drugiej, trzeciej lidze i za granicą. Mamy do tego narzędzia. Waga tej decyzji jest duża, nie możemy sobie pozwolić na błędy, aby za pół roku znaleźć się w tym samym miejscu.