Wisła Kraków straci Aleksandra Buksę? „Nie mówimy nie, bo nie”

2020-12-14 20:45:48; Aktualizacja: 3 lata temu
Wisła Kraków straci Aleksandra Buksę? „Nie mówimy nie, bo nie” Fot. Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Aleksander Buksa może po zakończeniu obecnego sezonu rozstać się z Wisłą Kraków i zdecydować się na kontynuowanie swojej kariery w jednym z zagranicznych zespołów.

Przedstawiciele „Białej Gwiazdy” opublikowali pod koniec sierpnia komunikat o zawarciu długoterminowego porozumienia z utalentowanym napastnikiem, który miał wówczas zgodzić się na związanie z ekipą z województwa małopolskiego do 30 czerwca 2023 roku.

Przed miesiącem okazało się, że ostatecznie blisko 18-letni zawodnik podpisał z Wisłą Kraków umowę tylko do końca trwającego sezonu ze względów formalnych i dopiero po osiągnięciu pełnoletności miał przedłużyć z nią kontrakt do wspomnianego okresu.

W międzyczasie Aleksander Buksa nawiązał współpracę z Pinim Zahavim, który nie pali się do spełnienia wcześniej złożonych obietnic między innymi ze względu na fakt, że jego klient nie odgrywa istotnej roli w szeregach ekstraklasowego zespołu, co w negatywny sposób wpływa na jego dalszy rozwój.

- Sytuacja jest taka, że obejmując menedżerską opiekę nad Olkiem nie byliśmy świadomi tego, iż są jakieś ustne ustalenia czy zobowiązania. My kierujemy się tym, co jest na papierze, a tam widnieje data czerwiec 2021. A czy w styczniu Olek przedłuży umowę? Nikt z Wisły się z nami w tej sprawie nie kontaktował. Nie ukrywam, że mamy już z tyłu głowy plan, jak poprowadzić tę karierę - powiedział Jerzy Kopiec, współpracujący z izraelskim agentem, w rozmowie z Piotrem Koźmińskim na „WP SportoweFakty”.

Owe założenia dotyczą możliwego wytransferowania młodzieżowego reprezentanta Polski do jednego z zagranicznych zespołów po zakończeniu obecnego sezonu, ponieważ w naszym kraju trudno jest znaleźć ustabilizowaną drużynę na wielu płaszczyznach, gdzie taki młody zawodnik będzie mógł wzbogacać prezentowane przez siebie umiejętności i łapać cenne doświadczenie.

- Generalnie naszym zdaniem jest problem w rozwijaniu młodych polskich talentów przez nasze kluby. Nie wygląda to dobrze, ciągle zmieniają się trenerzy, Wisła też nie wygląda pod tym względem szczególnie stabilnie. Dlatego wykluczamy możliwość transferu Olka do innego polskiego klubu - przyznał Kopiec.

Jednocześnie współpracownik Zahaviego nie zamyka się na przedłużenie współpracy z Wisłą Kraków przez Buksę. Na chwilę obecną taki scenariusz wydaje się jednak mało prawdopodobny.

- Nowy kontrakt i pozostanie w klubie? My nie mówimy kategorycznie nie. Nie mówimy nie, bo nie. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w najbliższych miesiącach - dodał przedstawiciel izraelskiego agenta.

Blisko 18-letni zawodnik wystąpił w zaledwie dziewięciu spotkaniach w tym sezonie i nie zdobył w nich ani jednej bramki.

Nie tak dawno wspomniany wyżej dziennikarz poinformował, że poważne zainteresowanie usługami utalentowanego napastnika przejawia Wolverhampton.